Krzysztof Habura i Krzysztof Rąkowski odnieśli się do pomysłu budowy spalarni zaproponowanego przez Piotra Różyckiego, radnego PiS. Ich odpowiedź to stanowcze NIE.
Kandydaci na senatora i posła pojawili się przed Urzędem Miejskim w maskach. Wyrazili swój zdecydowany sprzeciw przeciwko budowie spalarni. Pomysł narodził się na wtorkowej sesji Rady Miejskiej, podczas debaty o ustaleniu cen za odbiór odpadów. Podwyżka wynosić będzie aż 7 zł za śmieci segregowane.
Radny Piotr Różycki (PiS) wspomniał o budowie spalarni śmieci. Prezydent wyraził się negatywnie co do tego pomysłu ze względów ekonomicznych (inwestycja to 800 mln zł), a także z powodu uciążliwości dla mieszkańców. Zgadzają się z nim kandydaci do parlamentu i senatu.
– Pomysł nas zbulwersował. To jest temat, który nie powinien w ogóle w Pabianicach zaistnieć, ale chcemy słuchać mieszkańców. Zapytamy się ich, co sądzą na temat budowy spalarni w Pabianicach. Czy chcą, żeby pod ich domami tysiące ciężarówek ze śmieciami trafiło do tej spalarni? – powiedział Krzysztof Rąkowski.
W takim samym tonie wypowiedział się Krzysztof Habura. Przypomniał, że Pabianice są jednym z najbardziej zanieczyszczonych miast.
– Chorują nasze dzieci, chorują dorośli. A my teraz chcemy im zaserwować dodatkowe zanieczyszczenie powietrza?…
Kolejne negatywne aspekty przedstawione przez kandydata na senatora to: wzmożony ruch ciężarówek, smród spalin, fetor unoszący się z sortowni, a także duże ryzyko pojawienia się szczurów oraz robaków. Jednym słowem, propozycja radnego Różyckiego nie jest zgodna z interesem mieszkańców.
