Fundacja „My Kochamy Pabianice” po raz kolejny ufundowała sprzęt dla naszego szpitala. To nowoczesny respirator do intensywnej opieki medycznej.
W walce z koronawirusem niezastąpiony jest między innymi respirator. Na pomoc spieszy więc fundacja „My Kochamy Pabianice”.
Przypomnijmy, w ubiegłych latach oddział anestezjologii i intensywnej terapii otrzymał sprzęt medyczny o wartości około 600 tys. złotych, oddział rehabilitacji wyposażono w 58 specjalistycznych łóżek, a oddział urologiczny – środki na zakup lasera holmowego.
Tym razem fundacja Andrzeja Furmana kupiła za prawie 100 tys. zł respirator Axcent Lyra X2. Trafił na oddział intensywnej terapii.
– Od wielu lat udzielamy PCM wsparcia, dokładając cegiełkę do lepszego zdrowia i komfortu przebywających w niej pacjentów. Nie zapominamy przy tym o lekarzach i pielęgniarkach. Chcielibyśmy, aby specjaliści z naszego szpitala mogli pracować w jak najlepszych warunkach i na najlepszym sprzęcie. Dlatego tym razem zdecydowaliśmy się przekazać pabianickiemu szpitalowi najwyższej wydajności respirator do wentylacji inwazyjnej i nieinwazyjnej. Chciałbym, żeby nigdy nie był potrzebny, jednak w obecnej sytuacji to sprzęt, który naprawdę ratuje życie – mówi Andrzej Furman, prezes fundacji „My kochamy Pabianice”
Respirator Axcent Lyra X2, nazywany też sztucznym płucem, intensywnie wspiera lub całkowicie zastępujące mięśnie pacjenta podczas wykonywania pracy oddechowej. W przypadku zakażenia koronawirusem, który atakuje właśnie płuca, respirator daje pacjentowi czas oraz potrzebne siły na walkę z chorobą.
– Osoby zarażone wirusem SARS–CoV–2 z ciężką niewydolnością oddechową będą absolutnie potrzebowały podłączenia pod respirator. W procesie leczenia kluczowa może okazać się nie liczba łóżek, ale właśnie dostęp do respiratorów. Jesteśmy naprawdę wdzięczni za ten dar dla pabianiczan – powiedział dr Włodzimierz Abramowicz, ordynator oddziału anestezjologii i intensywnej terapii.