17 strażaków gasiło pożar dostawczego auta w Baryczy na drodze S8 (206 km w kierunku Wrocławia).
W zgłoszeniu, które dziś o godzinie 5.30 wpłynęło z Centrum Powiadamiania Ratunkowego, była informacja o palącym się busie renault masters. W aucie była 11–kilogramowa butla z gazem propan–butan. Na dodatek w płonącego busa uderzył MAN.
Kiedy druhowie z Pabianic, Chechła i Łasku dojechali na miejsce, bus stał w płomieniach. Działania strażaków polegały na podaniu piany ciężkiej w celu ugaszenia pojazdu. Wynieśli z niej i sprawdzili butlę. Była nieuszkodzona.
Wszyscy podróżujący autami stali na zewnątrz pojazdów i nie potrzebowali pomocy.
Renault master przewożący mięso i wędliny spłonął całkowicie. Straty oszacowano na 60.000 złotych.
Działania gaśnicze trwały godzinę i 36 minut.
– Przypuszczalną przyczyną pożaru była utrata izolacyjności przewodów elektrycznych w busie renault masters – mówi st. kpt. Michał Kuśmirowski z PSP Pabianice.
foto: OSP w Chechle