Dziś o godzinie 7.02 służby ratunkowe dostały zgłoszenie o wypadku drogowym na ulicy Rzgowskiej.
Na miejscu okazało się, że w rowie tuż przy przystanku autobusowym znajduje się opel corsa, a wewnątrz jest kierowca. Mężczyzna był przytomny. Strażacy ustabilizowali jego szyjny odcinek kręgosłupa. Na prośbę ratownika medycznego druhowie wydostali go na noszach i przetransportowali do karetki. Kierowcę opla corsy przewieziono do szpitala.
Najprawdopodobniej przyczyną wypadku było zaśnięcie za kierownicą 55–letniego pabianiczanina.
– Brat wracał z pracy po nocy. Pracuje 60 kilometrów od Pabianic – powiedziała siostra poszkodowanego, która przyjechała na miejsce wypadku.
Straty oszacowano na 5000 złotych. Uszkodzone zostały przód i bok corsy oraz tablica na przystanku.