– Przyjedźcie i zobaczcie, jak wygląda cmentarz po wczorajszej nawałnicy – zaalarmował nas Czytelnik. Pojechaliśmy…
Jeszcze tak źle nigdy tutaj nie było. Na trzech cmentarzach straty są niewyobrażalne.
– Przyjechałem z Sieradza zobaczyć, jak wygląda grób mojego taty. Z telewizji dowiedziałem się o tej wielkiej nawałnicy i od razu wsiadłem w samochód, upewnić się, czy z grobem taty wszystko w porządku – mówi zdenerwowany mężczyzna.
Silny wiatr, który towarzyszył burzom, zrobił swoje. Mnóstwo powalonych i wyrwanych z korzeniami starych drzew. Połamane konary spadły na groby, cmentarne alejki i ogrodzenia. Zniszczonych jest wiele nagrobków.
– Jak żyję, czegoś takiego nie widziałam. Cztery lata temu też burza wyrządziła szkody na cmentarzu katolickim, ale to, co się stało teraz, to jest po prostu Armagedon – mówi pani Krystyna.
Na domiar złego synoptycy straszą kolejnymi nawałnicami…