Wczoraj po 18.00 nad miastem przeszła krótka, ale intensywna burza. Ulice zamieniły się w potoki. Strażacy interweniowali kilkanaście razy.
Pierwsze zgłoszenie otrzymali o godzinie 18.22. Na ulicy Piotra Skargi drzewo przewróciło się na zaparkowane audi 80. Kolejny wyjazd był do Ksawerowa na ulicę Pocztową, gdzie powalone drzewo utrudniało przejazd. Identyczna sytuacja była na ulicy Piłsudskiego w Pabianicach. Tu również runęło drzewo, które zablokowało drogę w kierunku Szynkielewa.
Od uderzenia pioruna w Żytowicach zapaliła się stodoła. 29 strażaków z pożarem uporało się w 52 minuty. Kolejny wyjazd był na ulicę Orlą do powalonego na jezdnię konaru.
W Babiczkach na ulicy Lipowej doszło do zerwania kabli energetycznych, które leżały na jezdni i stwarzały duże zagrożenie. Strażacy zabezpieczyli miejsce do przyjazdu pogotowia energetycznego. W drodze z Babiczek do Kazimierza druhowie napotkali drzewo pochylone nad linią energetyczną i usunęli zagrożenie.
Ostatnie zgłoszenie wpłynęło z Dobronia, gdzie na ulicy Uroczej zagrożenie stwarzały pochylone nad budynkiem mieszkalnym drzewa.
Dziś (11 sierpnia) o godzinie 8.13 strażacy pojechali na ulicę Bugaj. W zgłoszeniu była informacja, że dwa drzewa uszkodziły samochód. Uszkodzeniu uległ dach mazdy.
