Nie trzeba było długo czekać na kolejnego sprawcę kolizji bez prawa jazdy.
Tym razem do zderzenia doszło w piątek, 13 sierpnia, po godzinie 17.00 na skrzyżowaniu Dąbrowskiego i Mielczarskiego. Sprawcą kolizji był 19-latek, który – mimo braku uprawnień do kierowania – usiadł za kierownicą land rovera. Jadąc ulicą Mielczarskiego, nie zatrzymał się przed znakiem STOP i wjechał w jadącego ulicą Dąbrowskiego mercedesa, za kierownicą którego siedział 42-latek.
Obaj kierowcy byli trzeźwi. Na szczęście nikomu nic się nie stało. 19-letniego sprawcę policja ukarała dwoma mandatami: za spowodowanie kolizji i za brak uprawnień do kierowania pojazdem.
* * *
Piątek trzynastego okazał się również pechowy dla kierowców trzech aut uczestniczących w kolizji na 204. kilometrze trasy S8. Po godzinie 14.00 zderzyły się tam renault, mitsubishi i opel.
– Przed przyjazdem straży na miejscu był już zespół ratownictwa medycznego – relacjonują druhowie z Dobronia i Chechła. – Jedna z osób biorących udział w zdarzeniu była zaopatrywana przez ratownika, lecz po badaniach stwierdzono, że nie wymaga hospitalizacji.
Działania trwały około godziny. Na miejscu oprócz strażaków z OSP Dobroń i OSP Chechło działała również JRG Pabianice, a także policja i służba drogowa S8/S14.
foto: Cel., OSP Chechło