• Na początku maja Janek Grzegorzewski, mistrz świata w kitesurfingu, uległ poważnemu wypadkowi w Hiszpanii. Dziś przekazał, że jest po operacji ratującej życie. W niedzielę pękła mu tętnica i stracił litr krwi…

    We wtorek, 10 maja, w trakcie wykonywania sztuczek w powietrzu nagle zmienił się wiatr. Silny podmuch rzucił Janka na skały. Młody sportowiec z Dąbrowy doznał złamania obu kostek i kości piszczelowej. Trafił do hiszpańskiego szpitala.

    Dzisiaj 22-latek przekazał za pośrednictwem Facebooka, że jest po poważnej, nieplanowanej operacji. Wczoraj, około godz. 16.00 pękła mu tętnica i żyła w prawej nodze. Janek stracił w łóżku litr krwi.

    Walczyłem o życie. Osiem pielęgniarek tamowało krwotok, gdy ja starałem się nie zasnąć. Pamiętam, gdy mówiły „obudź się, obudź się, nie zasypiaj” – relacjonuje Janek Grzegorzewski. – Skupiłem się na swoim oddechu i trzymaniu oczu otwartych. Byłem bliski omdlenia, ale na szczęście nie zemdlałem i sytuacja została opanowana.

    22-latek przebywa na oddziale intensywnej terapii.

    Jankowi życzymy dużo zdrowia!

    Udostępnij