Pabianicka biegaczka Janina Rosińska rewelacyjnie zaprezentowała się podczas 32. halowych Mistrzostw Polski w lekkiej atletyce masters w Toruniu.
18 i 19 czerwca pabianiczanka wystartowała w czterech konkurencjach: w biegu na 100, 200, 400 i 800 metrów. Rosińska nie miała sobie równych i zwyciężyła w każdym.
– Osiemnaście razy już startowałam w mistrzostwach w Toruniu. Bardzo lubię tam jeździć i rywalizować z innymi, ponieważ sportowcy darzą mnie dużym szacunkiem i sympatią – mówi Janina Rosińska. – Mimo upału biegało mi się bardzo dobrze. Coraz bardziej lubię jednak biegać na krótszych dystansach. Wielu sportowców było zainteresowanych moimi biegami bardziej niż ja. To było bardzo sympatyczne.
Oprócz czterech złotych krążków otrzymała puchar redaktora naczelnego „Głosu Seniora” dla najwcześniej urodzonej zawodniczki (30 kwietnia 1936r).
Po powrocie z Torunia sportsmenkę nagrodzono również w oddziale ZNP w Pabianicach. Z rąk prezes Wacławy Czyżewskiej odebrała puchar za wybitne osiągnięcia w biegach w kraju i na świecie. Do tego dostała dużą bombonierkę.
Janina Rosińska ma jednak żal do władz miasta, że „starym sportowcem”, takim jak ona, nikt się nie interesuje.
– Wielu otrzymuje pieniądze za zdobycie medali mistrzostw Polski masters. Mnie jednak w moim rodzinnym mieście to nie dotyczy. Nie dość, że nie mam żadnego dofinansowania, to muszę pokrywać koszty startów z własnej kieszeni, a to nie są małe pieniądze – żali się. – Nie jest łatwo zdobyć taki medal na zawodach takiej rangi, a mi w tym roku udało się wywalczyć aż cztery złote krążki. Szkoda, że nikt mi nie zwróci pieniędzy za udział w tych zawodach, za dojazd, hotel czy wyżywienie. Takie zawody kosztują mnie od 500 do 1000 złotych. Godnie reprezentuję od kilkunastu lat Pabianice w zawodach rangi mistrzostw Polski, ale nikt tego nie docenia. Miasto stawia na młodych. Przykre.
W przyszłym roku w Toruniu będą mistrzostwa świata masters w lekkiej atletyce. Janiny Rosińskiej z Pabianic na nich na pewno nie zabraknie – ze sponsorem lub bez.
Witam serdecznie i zwracam się z prośbą do redaktora gazety o utworzenie zbiórki na rzecz wybitnej seniorki-sportsmenki, która od lat godnie reprezentuje nasze miasto. Bo jak nie my to kto???