• W pierwszym dniu wakacji pabianiccy melomani wysłuchali koncertu symfonicznego, którego solistą był José Miguel Suárez Carreola. Meksykańskiemu gitarzyście towarzyszyła Orkiestra Kameralna Polish Camerata pod batutą Marka Głowackiego.

    Sobotni koncert w kościele ewangelicko-augsburskim zorganizowało Towarzystwo Muzyczne im. Karola Nicze. W imieniu biskupa przywitał słuchaczy ksiądz Arkadiusz Raszke.

    – Dzisiejszy koncert wpisany jest w ramy Festiwalu Sztuki im. Asi Kowalczewskiej, który odbywa się obecnie w kilku miastach województwa łódzkiego – powiedział Hieronim Ratajski, prezes towarzystwa.

    Asia Kowalczewska była lekarzem pediatrą z Łęczycy, a zarazem miłośniczką sztuki i malarką. Jej mąż Adam prowadził przez 30 lat galerię sztuki w Łodzi. Małżeństwo przez te lata zaprzyjaźniło się z wieloma artystami z całego świata, w tym z Meksyku.

    Gdy dwa lata temu zmarła Asia, przyjaciele postanowili uczcić jej pamięć poprzez organizację imprez artystycznych – powiedział obecny na koncercie mąż Adam.

    Rok temu odbył się pierwszy festiwal sztuki w stanie Oaxaca w Meksyku. Druga edycja odbywa się w kilku miastach województwa łódzkiego, są to m.in. wystawy i koncerty w Łęczycy i Łodzi.

    Pabianickie wydarzenie rozpoczęła Orkiestra Kameralna Polish Camerata pod batutą Marka Głowackiego uwerturą koncertową „Coriolan” op. 62 Ludwiga van Beethovena, nawiązującą do tragedii Heinricha von Collina. Sztuka opisuje rzymskiego patrycjusza, niesłusznie skazanego na banicję, którego chęć zemsty wiedzie na drogę upadku i śmierci.

    W drugiej części wystąpił José Miguel Suárez Carreola. Gitarzysta pochodzący z Ixtlahuaca w stanie Meksyk, urodził się w 1985r. Studiował naukę gry na gitarze u prof. Francisco Medrano w University Center of Ixtlahuaca oraz w konserwatorium w stanie Meksyk. Był laureatem wielu konkursów międzynarodowych, m.in.: w Paracho 2004 i 2006r.; w Culiacán 2007; w Moreli 2007; w Pachuca 2007; w Puebla 2007. W Pabianicach wykonał „Concierto de Aranjuez” J. Rodrigo.

    Wzruszona i przejęta publiczność długo oklaskiwała artystę i jego wirtuozowską grę.

    Koncert zakończyła I Symfonia C-dur op.21 L. van Beethovena. Utrzymana jest w stylu klasycznym, jednak już w niej zaznacza się rewolucyjna i obrazoburcza postawa Beethovena, co odwzorowują częste akcenty i sforzata, a także nagłe przesunięcia w centrach tonalnych, niespotykanych w wcześniej.

    – Niesamowite wydarzenie. Był to bowiem pierwszy koncert gitarowy połączony z orkiestrą w Pabianicach – podsumował Jacek Matuszewski, nauczyciel gitary Państwowej Szkoły Muzycznej I i II st. w Pabianicach.

    Na zakończenie prezes Hieronim Ratajski podziękował prezydentowi miasta za patronat nad koncertem oraz wszystkim sponsorom za udzielone wsparcie.

    foto: Ol.

    Udostępnij