• W ostatnią niedzielę wakacji na Lewitynie Oddział Rejonowy Polskiego Czerwonego Krzyża oraz Grupa Społecznych Instruktorów Młodzieżowych PCK w Pabianicach zorganizowali Festiwal Kultury Ukraińskiej.

    Na imprezę 28 sierpnia w godz. 10.00 – 14.00 na terenie MOSiR-u przybyli goście. Czekały na nich różne atrakcje.

    – Podczas festiwalu zbieraliśmy również środki na pomoc dla dzieci z Ukrainy, które razem z rodzicami przebywają na terenie Pabianic. Ofiarowano 1998 złotych 50 groszy – mówi Andrzej Chałupka, prezes oddziału rejonowego PCK.

    Organizatorzy bardzo serdecznie dziękują mieszkańcom naszego miasta za udział w tej imprezie i finansowe wsparcie dla Ukrainy. Dziękują wszystkim osobom prywatnym, stowarzyszeniom i organizacjom za pomoc w jej przygotowaniu.

    Organizowaliśmy półkolonie dla dzieci polskich i ukraińskich podczas wakacji – mówi Anna Kurkowska z PCK. – Wtedy wpadliśmy na pomysł zrobienia imprezy, która przybliży naszym mieszkańcom kulturę ukraińską, między innymi poprzez sztukę i kuchnię. Nasz był projekt, a Zarząd Główny PCK w Warszawie poparł nas.

    Dla uczestników festiwalu przygotowano warsztaty robienia motanek, maskotek, biżuterii, kartek okolicznościowych.

    Motanki to lalki szmaciane robione z różnych materiałów – wyjaśnia Wiktoria Gołyńska, współorganizatorka z PCK.

    Warsztaty robienia lalek i maskotek prowadziły Ukrainka Olga Kortun z córką Natalią. Przyjechały pół roku temu do Łodzi z Niżyn koło Czernichowa. Mama w Polsce musiała dokończyć kurację onkologiczną. Natalia pracuje w edukacji, prowadzi zajęcia on-line, jej mąż jest w armii ukraińskiej.

    – Jesteśmy wzruszone postawą Polaków, są bardzo zaangażowani w niesieniu nam pomocy, za to dziękujemy – mówiły wzruszone.

    W warsztatach robienia bransoletek z rzemyków brała udział Sandra z sekcji motorowej PTC Jantoń, a w pleceniu wianka Anna, wolontariuszka z PCK, które dzieliły się wrażeniami: – Pierwszy raz to robiłyśmy, jesteśmy zachwycone.

    Dużo pracy włożyli w organizację festiwalu członkowie sekcji motorowej PTC Jantoń.

     – Przejażdżka motocyklem to była wielka frajda i zabawa – wspominają Ola i Eva z Ukrainy.

    – Oprócz jazd nasi panowie z PTC i dziewczyny z Ukrainy przygotowali wspólnie ukraińskie potrawy – dodał Mariusz Poluchowicz, kierownik sekcji motorowej PTC Jantoń, który na festiwalu gorąco namawiał ukraińskie i polskie dzieci do zapisywania się do sekcji piłkarskiej.

    Solianka i barszcz ukraiński święciły triumfy wśród miłośników regionalnej kuchni. Wielką popularnością cieszyły się warsztaty lepienia pierogów ukraińskich z farszem z ziemniaków i cebuli, które poprowadziły Viloletta Piotrowska i Katarzyna Tkacz.

    Fajna zabawa z wałkiem, a pierogi były przepyszne – stwierdził Janek z SP w Ksawerowie.

    Dodatkową atrakcję przygotował twórca murali Adam Wirski „Kruk”, który wraz z dziećmi tworzył wzory zbliżone do ukraińskich motywów. Za to Oskar Kasprzyk z ZS nr 2 wraz z przyjaciółmi z Grupy Wolontarystycznej „Agrafka” przygotował zabawy dla dzieci.

    – Podoba nam się dawanie radości dzieciom ukraińskim i naszym. Integracja poprzez gry i zabawy na dzisiejszym festiwalu bardzo się przez to udała – podsumował niedzielne wydarzenie wolontariusz.

    foto: Ol.

    Udostępnij