• W czwartek, 29 września, o godzinie 18.11 służby ratunkowe pognały na S14. Dachował tam samochód osobowy.

    Toyota corolla na łódzkich numerach rejestracyjnych zjechała z drogi. Dachowała, po czym wylądowała w rowie, a kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia.

    Strażacy zabezpieczyli miejsce, odłączyli akumulator i zakręcili w pojeździe zawór LPG.

    – Na miejsce przybyła siostra kierującego, która nawiązała kontakt telefoniczny z bratem, ale ten jednak nie chciał powiedzieć, gdzie się znajduje – mówi mł. asp. Bartosz Angiel z Komendy Powiatowej PSP w Pabianicach.

    Sprawą zajęła się więc policja.

    Straty oszacowano na 5.000 zł. Oprócz uszkodzonego samochodu zniszczeniu uległo 10 metrów bariery energochłonnej.

    Udostępnij