• Wczoraj, 5 października, sekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Paweł Wdówik pojawił się w pabianickim Warsztacie Terapii Zajęciowej.

    Minister odwiedził każdą pracownię, w której uczestnicy opowiedzieli o swojej pracy i o tym, co w nich kształtuje.

    Panu ministrowi opowiadałem o pracowni rehabilitacji ruchowej. Opisywałem jakie mamy przyrządy, jakie ćwiczenia i jakie sportowe sukcesy osiągnęliśmy. Pan minister mi pogratulował. Jest otwarty, chciał mnie słuchać. Jestem bardzo wdzięczny za to wspaniałe spotkanie – opowiedział Jakub J., uczestnik WTZ (pracownia stolarska).

    Paweł Wdówik osobiście sprawdzał jakość wyszlifowanych elementów drewnianych, które są przekazywane do pracowni artystycznej. Tam gość usłyszał jakimi metodami wykańczane są produkty finalne.

    Odwiedził również pracownię plastyczną, gdzie po raz pierwszy miał okazję bliżej poznać prace wykonane techniką linorytu. Rozmowy toczyły się także w pracowni rehabilitacji ruchowej, krawieckiej i relaksacji. W pracowni komputerowej sekretarz stanu rozmawiał z niewidomą uczestniczką. Pan minister również jest niewidomy. Rozmowa dotyczyła programu obsługi komputera dla osób niewidomych oraz codziennego funkcjonowania w placówce. W każdej pracowni Wdówik pytał uczestników o ich spostrzeżenia i plany na przyszłość – mówi Agnieszka Jaksa, szefowa Warsztatu Terapii Zajęciowej.

    Był również czas na zadawanie pytań. Uczestnicy WTZ dopytywali o psa przewodnika, pracę i zainteresowania ministra oraz o to, dlaczego ludzie się z nich śmieją i traktują inaczej. Na spotkaniu poruszono także trudny temat opieki wytchnieniowej i ulg rehabilitacyjnych. Paweł Wdówik starał się odpowiedzieć na wszystkie pytania. Te, na które zabrakło czasu, mają zostać spisane i wysłane do kancelarii.

    Bardzo się cieszę, że mogłam poznać pana ministra. Jest bardzo ludzki, serdeczny, ciepły i otwarty. Kocha życie, pomimo tego, że ma trudną pracę i dużo istotnych spraw. Dla niego ważne są osoby niepełnosprawne – powiedziała Agnieszka G., uczestniczka WTZ. 

    Podopieczni przygotowali własnoręcznie robione prezenty dla wszystkich gości (oprócz ministra obecny był także jego asystent, wicewojewoda, prezydent i wiceprezydent Pabianic, zarząd Pabianickiego Centrum Medycznego oraz dyrekcja Miejskiego Centrum Pomocy Społecznej).

    Wdówik otrzymał drewnianą skrzyneczkę z wyrobami, które musiał rozpoznać (w skrzyneczce był diament). Grupa wokalno-taneczna zaprezentowała piosenkę i taniec.

    Wizyta pana ministra była dla mnie dużym przeżyciem. Minister jest bardzo miły i sympatyczny. Nie widzi, tak jak ja. Dużo rozmawialiśmy. Wręczyłam mu prezent, sama wyszyłam serce i napisałam list alfabetem Braille’a. Mogłam dotknąć psa przewodnika. To było dla mnie bardzo ważne spotkanie – mówi uczestniczka WTZ Aneta M.

    Na koniec minister udał się na rozmowę z prezydentem Grzegorzem Mackiewiczem i kierownictwem Warsztatu Terapii Zajęciowej, aby omówić trudności dotyczące funkcjonowania placówki i osób z niepełnosprawnością (w tym finansowanie i proces rehabilitacji zawodowej). Wdówikowi przedstawiono również pytania od warsztatów zrzeszonych w Łódzkim Forum WTZ.

    Warto zaznaczyć, że obecnie WTZ w Polsce mierzą się z wielkimi trudnościami, przede wszystkim dotyczącymi finansowania. Od kilku lat trwają rozmowy w tym temacie z rządem z uczestnictwem pana pełnomocnika. Placówki, szczególnie te mniejsze, są zagrożone likwidacją. Spotkanie z panem ministrem było wartościowe i ważne. Dało przestrzeń do indywidualnego spotkania się osób z niepełnosprawnością z osobą, która ma wpływ na funkcjonowanie placówek, będących często dla nich jedynym miejscem do rozwoju i usamodzielniania – podsumowuje szefowa WTZ. – Bardzo dziękujemy prezydentowi Grzegorzowi Mackiewiczowi oraz zarządowi Pabianickiego Centrum Medycznego za możliwość spotkania się z panem ministrem. To ważne, aby osoby z niepełnosprawnością czuli, że są wartościową częścią społeczeństwa.

    foto: Magdalena Kozłowska-Studio Hajako

    Udostępnij