Osiem minut po północy straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze w klatce schodowej bloku przy ulicy Wyszyńskiego 10.
Drzwi do klatki były zamknięte. Strażacy przez okno dostali klucz do klatki od lokatorki i dostali się do środka. Zadymienie na klatce było bardzo duże. Druhowie pracowali w aparatach ochrony dróg oddechowych.
Na parterze płonął wózek dziecięcy. Druhowie ugasili pożar jednym prądem wody. Na klatce schodowej przebywał młody mężczyzna, który został ewakuowany przez strażaków i przekazany w ręce policji. To 33-letni pabianiczanin Michał P.
Nadpalone rzeczy wyniesiono na zewnątrz, opaleniu uległa rura od ciepłej wody. Strażacy zakręcili zawór wody, po czym oddymili i przewietrzyli klatkę schodową. Na szczęście nikt z lokatorów nie potrzebował pomocy.
33-letni podpalacz najprawdopodobniej ma związek z podpaleniem poprzedniej nocy samochodu osobowego marki Renault Megane przy Starym Rynku, toalety typu toi-toi na Starym Rynku oraz dwóch kontenerów na śmieci przy ulicy Wyszyńskiego 10.
Aktualnie podpalacz przebywa w policyjnym areszcie. Czeka na przesłuchanie.
Na Spotted Pabianice pojawiły się podziękowania dla dzielnych strażaków:
„W imieniu mieszkańców bloku przy ul. Wyszyńskiego 10, składam ogromne podziękowania Strażakom biorącym udział w gaszeniu pożaru, który miał miejsce dzisiejszej nocy. Śmiało, można powiedzieć, że uratowali zdrowie i życie nam… mieszkańcom. Panowie Strażacy trzy razy pukali do moich drzwi żeby sprawdzić czy wszystko ok! Wielkie dzięki Panowie!!!”
