Gdy za oknem zimno, szaro i bardzo szybko robi się ciemno, dobrze jest „odpłynąć myślami” w świat pięknych dźwięków. Sposobem na ten czas może być… kameralny koncert.
Taki właśnie odbył się 16 listopada (środa) w pabianickim muzeum. Na scenie pojawili się nauczyciele i uczniowie Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia. Koncert prowadziła Anna Skowron.
W murach „zamku” wybrzmiały dźwięki pochodzące m.in. z XVIII-wiecznej Francji, które przybliżyły pabianiczanom uczennice klasy fagotu.
W czasie koncertu, jako tło muzycznych „rozważań”, wybrzmiały słowa i sentencje dotyczące przyjaźni, m.in. autorstwa ks. Jana Twardowskiego, ponieważ utwory, jakie mogliśmy usłyszeć, dotyczyły również… przyjaźni.
Nie zabrakło bardzo znanych utworów, takich jak nagrodzony Oscarem przebój Eltona Johna z filmu „Król Lew”. Przed wykonaniem tak znanego i popularnego utworu na waltorni przez Macieja Lesienia prowadząca koncert Anna Skowron oznajmiła: – Na pewno domyślacie się państwo, co to za piosenka!
Pojawiła się również szczypta tajemniczości w postaci przytoczonej legendy o „córce Księżyca”, która była wstępem do utworu instrumentalnego wykonanego na flecie przez Martynę Hes. Pochodząca z Orientu opowieść mówi o dziecku, którego opiekunem jest Księżyc. A świeci on tylko, gdy… mały człowiek jest szczęśliwy.
Słuchacze mogli dowiedzieć się również wielu ciekawostek o muzyce filmowej oraz teatralnej. Wybrzmiał między innymi legendarny już utwór „Singing in the rain” grany na puzonie przez Juliana Muszyńskiego. Można było usłyszeć dźwięki klarnetu, którymi oczarowywała Lena Jakubek, a także posłuchać wokalu oraz skrzypiec Natalii Hołowni.
Słuchacze zapoznani zostali z działaniem – tajemniczego dla wielu – wibrafonu. Okazało, się, że instrument ten miał początkowo zastosowanie głównie w muzyce jazzowej, z czasem zaczął pojawiać się w aranżacjach utworów symfonicznych. Został zagrany na nim „Blues” Johna Arnolda. Można było też usłyszeć brzmienie akordeonu, za które „odpowiadali” Jagoda Jaksa i Tymoteusz Ćwiekliński.
Wieczór uświetniły również utwory zagrane przez uczniów klas klarnetu, skrzypiec, fletu czy fortepianu. Byli to m.in. Agata Bara, Helena Dębkowska i Róża Rędziak.
Wieczór zakończony został wykonaniem „Marszu cygańskiego”.
Spotkanie to było okazją do wysłuchania cudownych dźwięków oraz odkrycia młodych talentów muzycznych z naszego miasta.
