• Na dwóch spotkaniach Klubu Podróżnika PTTK w październiku o swoich pasjach do podróżowania po świecie opowiedziały Sylwia Stankiewicz i Marlena Ciesielska.

    Fani podróżowania przybyli do Miejskiej Biblioteki Publicznej, by wysłuchać opowieści „16 twarzy Afryki” Sylwii Stankiewicz. Zafascynowana Afryką podróżniczka z Pabianic odwiedziła 16 krajów podczas 25 wypraw na Czarny Ląd.

    Stereotypy o Afryce kojarzą się z pustynią, Saharą, lwami, słoniami – rozpoczęła swą opowieść. – Ponadto ludzie uważają, że te kraje są pełne biedy. Najczęściej słyszy się negatywne opinie.

    Pierwszy raz pabianiczanka pojechała do Afryki w 2006 roku. Wybrała wtedy Egipt z rejsem po Nilu. Potem odwiedziła Maroko i Tunezję. 

    – Po pierwszych wyprawach polubiłam Afrykę. Na tym kontynencie mamy ogromną różnorodność religijną, kulturową oraz bogactwo języków, kultur, zwyczajów…

    W Afryce przytrafiały jej się też nieprzyjemne zdarzenia.

    – W Ghanie spotkaliśmy się z wielką niechęcią. Do autobusu musieliśmy wchodzić na końcu. Jaką krzywdę musieli zrobić kolonizatorzy, aby była taka niechęć do białych? – pytała Sylwia Stankiewicz.

    Podczas afrykańskich wyjazdów podróżniczce najbardziej spodobała się Namibia.

    – Buszmeni, Wybrzeże Szkieletowe, wydmy i… zaczarowane niebo z tysiącami gwiazd. Takiego pięknego nieba nie spotkałam podczas innych podróży po świecie – dzieliła się wrażeniami prelegentka.

    Drugie klubowe spotkanie „Madera – kraina wiecznej wiosny” z Marleną Ciesielską przybliżyło słuchaczom wiedzę o wyspie należącej do Portugalii.

    – Jestem nauczycielką z Konstantynowa Łódzkiego. Uczę geografii. Organizuję dla uczniów wyprawy do europejskich krajów – przywitała się Marlena Ciesielska, która dwa lata wcześniej w Klubie Podróżnika PTTK opowiedziała o Uzbekistanie i Kazachstanie. 

    Nauczycielka szuka atrakcyjnych ofert z biur podróży, ale na miejscu sama dodatkowo organizuje indywidualne wyprawy. Na Maderę poleciała 19 lutego 2022 roku.

    – Była ogromna wichura. Nasz samolot jako jedyny tego dnia wylądował na wyspie. Statki też nie wpływały do portu. Przez to na wyspie było mało turystów…

    Madera ma 55 km długości i 28 km szerokości.

    – Same góry oraz wybrzeże klifowe. Zwiedzanie rozpoczęłam od Funchal, stolicy Madery. Zachwyciłam się starym miastem, gdzie drzwi domów są ozdobione obrazami. Daje to klimat i kolorystykę…

    Klimat na wyspie jest łagodny, określany mianem „wiecznej wiosny”.

    – Temperatura jest taka, że rośliny wegetują przez cały rok. Madera zachwyca bujną roślinnością i egzotycznymi owocami. Chcę tam jeszcze powrócić – powiedziała na zakończenie spotkania w bibliotece.

    Udostępnij