O skojarzenia dotyczące Świąt Wielkanocnych i o to, co jest dla najmłodszych w tym czasie najważniejsze, zapytaliśmy pięciolatki z Przedszkola Miejskiego nr 8.
Z czym kojarzą wam się te wiosenne święta?
Karol: – Z jajkami!
Wiktoria: – Z koszyczkiem z jajkami!
Daria: – Z króliczkiem!
Zuzia: – Z czekoladowym zającem, czekoladowym kurczakiem i czekoladowym jajkiem!
Filip F.: – W Wielkanoc idzie się do kościoła z koszyczkiem z pisankami.
Mikołaj: – W Wielkanoc królik przynosi jajka i chowa je pod krzaki.
(Tu wywiązała się sprzeczka…)
Wiktoria: – Nie pod krzaki, tylko do domu!
Dawid: – Na siano!
Iga: – Do różnych kryjówek w domu!
Zuzia: – Mogą być wszędzie! U mnie w domu tata przebiera się za królika i rozkłada sztuczne pisanki w różnych miejscach, w domu i w ogródku, i my z siostrą Zosią musimy je odnaleźć, ale robi to tylko w Wielkanoc, a to tylko dwa dni!
Oskar: – Te jajka to się dostaje od królika! I prezenty też, tak jak od Mikołaja!

Co to jest śmigus-dyngus?
Kacper: – Coś, co się pojawia tak… bez patrzenia!
Olek: – To niespodzianka?
Filip F.: – To polewanie wodą!
W dawnych czasach chłopcy polewali dziewczyny wiadrami zimnej wody. A jak teraz polewamy się w lany poniedziałek?
Daria: – Bombą na wodę!
Zuzia: – Psikaczkiem!
Iga: – Zabawką z dziurką!
Dawid: – Ja kiedyś dostałem taki duży pistolet wodny, ale jego się megadługo ładuje, a potem długo psika wodą!
Jak pomagacie rodzicom w przygotowaniach do świąt?
Zuzia: – Ja idę z tatą na strych i przynoszę ozdoby świąteczne. Nawet skrzaciki!
Dorotka: – Ja maluję jajka!
Filip G.: – Ja pomagam mamie zrobić sernik!
W jaki sposób najbardziej lubicie zdobić pisanki?
Karol: – Malować pędzlem.
Daria: – Ja lubię malować pędzlem, ale tylko w kropki!
Tosia: – Ja dekoruję w serduszka!
Zuzia: – Jakby co, to ja maluję tysiąc jajek! Wszystkie zdobię, jak zajączki, kurczaczki.
Dorotka: – Ja dekoruję takim papierem, który się nigdy nie niszczy!
Kacper: – Ja nie maluję, ale patrzę, jak mama wkłada do kolorowej wody i jajko jest kolorowe!
Mikołaj: – Jeszcze nigdy nie dekorowałem, ale mama już kupiła puszek na jajka.

Wielkanoc to różne tradycyjne potrawy. Czy wiecie, jak przygotowuje się wielkanocną babkę?
Wojtek: – Trzeba wziąć surowe jajko.
Kacper: – No i mąkę!
Zuzia: – I jeszcze cukier puder, ale tylko dla soczystości, żeby była pyszna!
Daria: – Może być też lukier!
Filip G.: – Miesza się i gniecie z jednej strony na drugą!
Iga: – Tak naprawdę to można wziąć też maszynę!
Co lubicie w Wielkanocy najbardziej?
Wiktoria: – Malować jajka!
Tosia: – Malować jajka i dostawać jajka!
Filip F.: – Jeść jajka czekoladowe!
Mikołaj: – Szukać króliczka!
Zuzia: – Ja lubię w Wielkanoc wszystko!
Z przedszkolakami rozmawiała:
Karolina Lewicka
