• News will be here
  • Kompletnie pijany ksawerowianin nawywijał wczoraj na drodze w Ksawerowie.

    23 maja około godziny 16.15 policjanci interweniowali w związku ze zdarzeniem drogowym, do którego doszło na ulicy Mały Skręt 54 w Ksawerowie. Po dotarciu na miejsce zastali trzy rozbite auta, z których jedno „dachowało”.

    – Mundurowi niezwłocznie podbiegli do kierującego hondą, który nie mógł wydostać się z pojazdu. Pomogli mężczyźnie opuścić auto, wówczas wyczuli od niego alkohol. Badanie potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy. 66-latek miał niemal 2,5 promila alkoholu w organizmie. Pijany okazał się być również sprawcą tego bardzo niebezpiecznego zdarzenia– mówi sierż. szt. Agnieszka Jachimek.

    Policjanci ustalili, że ksawerowianin jechał ulicą Mały Skręt w kierunku ulicy Łódzkiej z nadmierną prędkością. W pewnym momencie uderzył w stojącego na skrzyżowaniu nissana, którym kierowała 47-letnia mieszkanka powiatu zgierskiego. Kobieta, widząc w lusterku, że kierujący hondą nie zwalnia, próbowała uniknąć zderzenia. Częściowo zdążyła zjechać mu z drogi, jednakże rozpędzone auto uderzyło w tył jej auta. Siła uderzenia była tak duża, że nissan zderzył się ze stojącym przed nim volkswagenem.

    W ostatnim pojeździe za kierownicą siedziała 34-letnia mieszkanka Łęczycy, która podróżowała wraz z 5-letnim dzieckiem i kobietą w ciąży. 28-latka bez widocznych obrażeń została przetransportowana do szpitala. Volkswagen został również uderzony przez „dachującą” hondę.

    Sprawca tego bardzo groźnego zdarzenia drogowego odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i za spowodowanie kolizji.

    Udostępnij