Dziś ostatni dzień egzaminów ósmoklasistów. Uczniowie mierzą się z językiem angielskim.
Przed egzaminem odwiedziliśmy Szkołę Podstawową nr 15. Tu do egzaminu podchodzi 32 nastolatków.
– Podobnie jak w przypadku wcześniejszych egzaminów z języka polskiego i matematyki w ramach przygotowań do dzisiejszego egzaminu odbywały się zajęcia dodatkowe dla uczniów chcących poszerzać wiedzę, a także uzupełniać pewne luki na zajęciach wyrównawczych – powiedział nam dyrektor szkoły Grzegorz Hanke.
Zajęcia dodatkowe cieszyły się dużym powodzeniem, wielu chętnych uczęszczało na ponadprogramowe lekcje.
Jak zauważyliśmy, ósmoklasiści byli najmniej zestresowani właśnie na chwilę przed dzisiejszym, ostatnim egzaminem. O wrażenia zapytaliśmy Marysię i Kacpra.
– Przed angielskim czuję się o wiele lepiej niż przed poprzednimi egzaminami. Najmniej pewnie czułam się przed matematyką i mam wrażenie, że poszło mi gorzej niż na egzaminie próbnym. Angielski na pewno będzie łatwiejszy. Teraz podchodzę do egzaminu na zasadzie „co będzie to będzie”. Wcześniej bałam się, jaka lektura się pojawi i jak poradzę sobie z geometrią – wyjaśniła swoje egzaminacyjne wątpliwości Marysia.
Wątpliwości Kacpra dotyczyły natomiast kwestii technicznych: – Angielski szedł mi na lekcjach dobrze, więc czuję, że będzie w porządku. Bardziej boję się tego, że nie dosłucham czegoś, źle usłyszę coś w trakcie odtwarzania zadania z płyty.
Wcześniejsze egzaminy nie sprawiły uczniowi problemu, bo czuł się świetnie przygotowany. Zagwozdką okazało się dla niego tylko jedno zadanie z geometrii.
Wszystkim uczniom życzymy świetnych wyników ze wszystkich testów. Te ogłoszone zostaną 3 lipca.
