Wydział Ochrony Środowiska Rolnictwa i Leśnictwa Starostwa Powiatowego w Pabianicach informuje, że w maju przystąpił do realizacji zadania pn. „Ochrona przed szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem kasztanowców rosnących w pasie drogi powiatowej stanowiącej ul. Grota Roweckiego, na odcinku od ul. Bugaj do ul. Kilińskiego”.
Szrotówek kasztanowcowiaczek to najgroźniejszy szkodnik kasztanowców. Od ponad 20 lat rozprzestrzenia się w Europie, a od kilku lat w Polsce. Mały motyl z Bałkanów (Cameraria ohridella) opanowuje nowe miejsca, bo przenoszony jest przez prądy powietrza.
Liście kasztanowców zjadane są przez larwy, które po zimowym spoczynku wędrują po pniu drzewa i rozlokowują się na młodych listkach. Następnie, po przeobrażeniu się w motyla, dochodzi ponownie do inwazji, gdy motyle składają jaja, z których wylęgają się żarłoczne larwy. Właśnie wylot motyli jest momentem, w którym powinno podjąć się walkę z tym szkodnikiem i zastosować przeciw niemu wszelkie dostępne środki i metody ochrony kasztanowców (taśmy lepiące, budki z feromonem, zakładanie karmików z ptakami owadożernymi, wygrabianie liści).
W jednym sezonie wykluwają się trzy pokolenia motyla. Pułapki zatem należy założyć w maju, czerwcu i jeszcze raz na przełomie września i października. Wylęg uzależniony jest przede wszystkim od temperatury powietrza.
Starosta Krzysztof Habura przeznaczył na pierwszy etap walki ze szrotówkiem środki w wysokości 8.760 zł. W ramach I etapu 31 maja, 1 i 2 czerwca wyłoniona firma zakupiła i zamontowała ok. 150 sztuk pułapek lepowych typu delta z feromonem. Pułapki umieszczone zostały w koronach kasztanowców – min. 2,5 m nad ziemią. Ilość zawieszonych pułapek (na poszczególnych drzewach) uzależniona jest od wielkości drzewa (od 1 szt. na małym drzewie do 2 szt. na dużym). Działania te będą kontynuowane w bieżącym roku. W zależności od obserwacji 1- lub 2-krotnie w roku bieżącym.
Aleja kasztanowców wzdłuż ul. Grota Roweckiego to nierozerwalny składnik ożywiony przyrody kojarzony zapewne przez każdego pabianiczanina. Te przepiękne drzewa w obliczu plagi wywołanej przez szrotówka są bezbronne i pozostawione same sobie, skazane zostaną na zagładę.
Przypomnijmy, że starosta pabianicki w latach poprzednich podejmował kilkakrotnie inicjatywę ratowania przedmiotowych drzew (z własnych środków przeznaczonych na ochronę środowiska a także pozyskanych z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Łodzi). Były to m.in.:
- iniekcja hydrożelu do ziemi,
- iniekcja grzybów mikoryzujących do ziemi,
- zabiegi pielęgnacyjne prowadzone na całej alei (cięcia sanitarne i pielęgnacyjne),
- wykonanie wiązań w celu zachowania statyki drzew,
- uzupełnienie luk szpaleru 20 szt. nowych sadzonek.