Okres urlopowy w pełni. Policja apeluje: jeśli rezerwujesz wakacje przez internet, uważaj na „superokazje”. Wakacyjni oszuści nie próżnują. Bądź ostrożny!
Szukając w ostatniej chwili wakacyjnych ofert w internecie, często nie zastanawiamy się nad tym, czy atrakcyjne wczasy w pięknym apartamencie z niską ceną nie są przypadkiem oszustwem. Szybko zamawiamy termin i wpłacamy całą kwotę. A później może się okazać, że piękne zdjęcia oferowanych w ogłoszeniu apartamentów, to fotografie z katalogów, a rzekomy właściciel nie odbiera telefonów po dokonanej wpłacie. Hotel, do którego mieliśmy pojechać nie istnieje.
Na co należy zwrócić uwagę, by uniknąć takiej sytuacji?
- Zawsze sprawdźmy wskazany adres na mapach dostępnych w internecie.
- W przypadku prywatnych ogłoszeń warto zadzwonić np. do pobliskiego lokalu usługowego i zapytać o obiekt, który zamierzamy wynająć.
- Dokładnie sprawdźmy dane i postarajmy się zebrać jak najwięcej informacji o wynajmującym.
- Starajmy się korzystać z oficjalnych stron hoteli, pensjonatów itp. lub portali skupiających zweryfikowanych ogłoszeniodawców.
- Nie sugerujmy się opiniami zadowolonych klientów dostępnymi na stronie internetowej obiektu, bo mogą być one spreparowane. Zasięgnijmy opinii z innych miejsc.
- Zachowajmy szczególną ostrożność, gdy zostaniemy poproszeni o dokonanie płatności przelewem bankowym lub gotówką. Poprośmy o wystawienie faktury, rachunku lub paragonu za wpłaconą zaliczkę. Opór w wystawieniu dokumentu powinien wzbudzić nasze podejrzenia, co do uczciwości oferty.
- Nie wpłacajmy również od razu całej kwoty, resztę należności możemy uregulować na miejscu.
I co ważne…
- Gdy już wybierzemy konkretną ofertę i wpłacimy zaliczkę, zachowajmy dowód wpłaty oraz historię korespondencji. To wszystko może pomóc w ustaleniu sprawcy oszustwa.
Bądźmy ostrożni i nie dajmy się oszukać!