W ostatni weekend października po raz kolejny przeszliśmy z czasu letniego na zimowy. W naszej ulicznej sondzie zapytaliśmy pabianiczan, co o tym sądzą i czy odczuwają skutki uboczne tejże zmiany.
Anna: – Wydaje mi się, że ta zmiana jest dobra. Latem można wstawać wcześniej, mieć po prostu dłuższy dzień. Nie czuję długotrwałych skutków, może tylko przez pierwszy tydzień, co najmniej kilka dni trzeba się „przestawiać”, później wszystko reguluje się samo.
Stanisława: – Mnie wydaje się, że zmiana czasu jest zbyteczna. Łatwo przyzwyczajamy się do jednego czasu. Teraz budzę się dużo wcześniej, a poza tym myślę, że nie jest to dobre dla naszego zdrowia.
Elżbieta: – Nie mam na ten temat zdania. Nie odczuwam żadnych konkretnych skutków tych zmian…
Bogusław: – Ze względu na swój wiek zdążyłem się przyzwyczaić do tych zmian. Nie jest to dla mnie specjalnie uciążliwy moment, mój organizm jest na to odporny. Uważam, że sam fakt zmiany czasu stanowi jakąś alternatywę. Nie byłoby mi też źle, gdyby zmian czasu nie było.


Izabela (na zdjęciu): – Mnie jest tak naprawdę wszystko jedno, czy czas będzie taki czy taki. Jedynym plusem tegorocznej zmiany czasu było dla mnie to, że mogłam godzinę dłużej bawić się na weselu. Nie odczuwam żadnych skutków zdrowotnych wprowadzanych zmian.
Alfreda: – Nie mam zdania na ten temat. Zmiany czasu są już od tak dawna, że jestem do nich przyzwyczajona. W pierwszych dniach, może przez pierwszy miesiąc organizm musi się przyzwyczaić do nowego czasu. Nie jest to jednak dla mnie trudne.
Kamil (na zdjęciu): – Zmiana czasu jest dla mnie beznadziejnym pomysłem. Jestem osobą, która potrzebuje słońca, źle znoszę zmianę pogody i właśnie czasu. W okresie zimowym zawsze staram się wyjeżdżać w ciepłe kraje.
Hanna (na zdjęciu): – Uważam, że zmiana czasu jest zupełnie niepotrzebna. Jest to moje zdanie, ale także moje koleżanki podzielają moją opinię. W czasie zimowym zużywamy więcej energii, bo wcześniej robi się ciemno i musimy zapalać światło. Choć sama nie odczuwam zmian w swoim organizmie, wiem, że znajome mi osoby czują skutki tej zmiany, są bardziej rozleniwione, potrzebują więcej snu.
Małgorzata (na zdjęciu): – Jestem ze „starego pokolenia” i jestem przyzwyczajona do czasu zimowego. Zmiana na letni zupełnie mi nie pasuje i uważam, że zmiany są niepotrzebne. Powinien być przyjęty jeden czas, właśnie zimowy. Teraz czuję się dobrze, a gdy zmienialiśmy czas na letni, byłam ciągle niewyspana.
Tomasz: – Jestem przeciwny zmianom czasu, według mnie powinien zostać wyłącznie czas letni. Wszelkie takie zmiany powodują u mnie duży dyskomfort.
Kolejna zmiana już wiosną…
oprac.: Karolina

