Na Górny Śląsk wybrali się turyści z pabianickiego oddziału PTTK. Ich głównym celem było zwiedzanie Zabytkowej Kopalni Węgla Kamiennego „Guido”, która powstała w 1855 roku w Zabrzu.
Zwiedzanie kopalni pabianiczanie rozpoczęli od dyspozytorni. W 1954 roku w kopalni „Barbara” zginęło 82 górników, a w 1958 roku w kopalni „Makoszowy” – 72 osoby. Wtedy wprowadzono dyspozytornie, aby mieć kontakt z górnikami pracującymi na dole.
Po założeniu hełmów turyści zjechali trzypiętrową windą na poziom 320 metrów pod powierzchnią, aby podziemnymi sztolniami przejść przeszło kilometr trasy. Po drodze zapoznawali się z historią kopalni i warunkami pracy górników.


– Podziemne trasy na początku zabezpieczano drewnianymi palami, gdyż drewno ostrzega przed niebezpieczeństwem, wydając odgłosy – opowiadał Bogdan Dropik, przewodnik i prezes Górniczego Koła Przyjaciół Śląskich Zabytków w Zabrzu. – Dlatego górnicy pracowali w ciszy i nasłuchiwali. Wielkim niebezpieczeństwem dla górników był metan. Jest to gaz bezwonny, nietrujący, ale bardzo wybuchowy, dlatego górnicy trzymali pod ziemią kanarki.
W czasie podziemnej wędrówki turyści zapoznali się z metodami i narzędziami do wydobycia węgla. Atrakcją był przejazd kolejką .Zwiedzanie kopalni zakończono w pubie na poziome 320 m, położonym najgłębiej na świecie.


Dodatkowymi atrakcjami dla turystów w Zabrzu było zwiedzanie odnowionej wieży ciśnień z wystawą „Carboneum”, przybliżającą wiedzę o węglu, oraz spacer w Parku Miliona Świateł.
– Byliśmy już wcześniej w Tarnowskich Górach i Katowicach, a teraz jesteśmy w Zabrzu. Górny Śląsk zaskakuje wieloma atrakcjami wartymi zobaczenia – podsumowali wycieczkę zadowoleni uczestnicy.
foto: Ol.








