• Wczoraj policjanci z konstantynowskiego komisariatu zatrzymali dwóch pijanych kierowców. Obaj mieli w organizmie ponad 2 promile alkoholu.

    20 maja o godz. 11.50 dyżurny konstantynowskiego komisariatu policji otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który stracił przytomność za kierownicą samochodu. Do niepokojącej sytuacji miało dojść na ul. Łódzkiej w Konstantynowie Łódzkim.

    Policjanci natychmiast pojechali na miejsce, gdzie zastali świadka zdarzenia. 73-latek twierdził, że widział jak kierujący pojazdem marki Dacia jedzie autem, po czym zatrzymuje się na chodniku. Wewnątrz samochodu spał mężczyzna. Okazało się jednak, że kierowca nie zasłabł, a zwyczajnie był pijany. Funkcjonariusze zbadali go alkomatem. 59-latek miał w organizmie niemal 2,5 promila alkoholu – mówi sierż. sztab. Agnieszka Jachimek z pabianickiej komendy.

    59-letni mężczyzna został zatrzymany i stracił prawo jazdy. Niebawem za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za jazdę „na podwójnym gazie” grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

    Tego samego dnia o godz. 22.20 policjanci z Konstantynowa pojechali do miejscowości Madaje Nowe. Miało tam dojść do obywatelskiego zatrzymania nietrzeźwego kierowcy. Funkcjonariusze zastali na miejscu dwóch świadków, którzy widząc jadący „wężykiem” samochód postanowili zareagować.

    Kobieta podróżująca osobowym audi dostrzegła nissana, który nie trzymał toru jazdy. Auto jechało bardzo wolno. Za kierownicą siedział mężczyzna. 43-latka jechała za nim i obserwowała jego poczynania. W pewnym momencie sytuacją zainteresował się również 41-latek jadący lexusem. Wyprzedził pojazdy i uniemożliwił nietrzeźwemu kierowcy dalszą jazdę, zabierając mu kluczyki – relacjonuje funkcjonariuszka.

    Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 63-latka z nissana. Miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Oprócz tego okazało się, że mieszkaniec gminy Lutomiersk jechał samochodem mimo sądowego zakazu. Auto nie posiadało aktualnych badań technicznych.

    Mężczyzna został zatrzymany. Dzisiaj usłyszał zarzuty. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

    Udostępnij

    This will close in 0 seconds