• Policjanci z „patrolówki” zatrzymali złodzieja roweru. Mężczyzna wyniósł sprzęt z terenu prywatnej posesji, ale długo się nim nie nacieszył. Zasnął pijany w pobliżu miejsca zdarzenia.

    Do zdarzenia doszło 30 czerwca na ul. Jana Pawła II w Ksawerowie. O godz. 11.00 policjanci z pabianickiej „patrolówki” pojechali na miejsce kradzieży roweru.

    Zgłaszający w rozmowie z interweniującymi funkcjonariuszami przyznał, że jeszcze dzień wcześniej o godzinie 22.00 jednoślad stał na jego posesji. Następnego dnia o godzinie 10.30 zauważył jego brak. 39-latek pokazał mundurowym nagranie z monitoringu. Kamera zarejestrowała moment kradzieży i sprawcę tego czynu. Pokrzywdzony wycenił wartość strat na kwotę około 3000 złotych – mówi podkom. Agnieszka Jachimek, oficer prasowy pabianickiej komendy.

    Policjanci sprawdzali pobliskie ulice, gdy zauważyli śpiącego mężczyznę. Jego wygląd odpowiadał rysopisowi sprawcy. 27-latek „odpoczywał” między drzewami na ul. Łódzkiej w Ksawerowie. Obok niego leżał biały rower typu damka.

    Funkcjonariusze zbadali pabianiczanina alkomatem. Miał w organizmie 0,7 promila alkoholu. Szybko potwierdziło się, że znaleziony sprzęt nie należy do niego. Mężczyzna został zatrzymany, a jednoślad wrócił w ręce prawowitego właściciela.

    Po wytrzeźwieniu 27-latek usłyszał zarzut kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Podejrzany działał w warunkach recydywy, musi więc liczyć się z podwyższonym wymiarem kary.

    Udostępnij