• 27-latek ukradł ze sklepu 9 par spodni. W trakcie ucieczki jedną sztukę zgubił, a drugą założył na siebie.

    3 lipca o godz. 17.05 dyżurny pabianickiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży w sklepie przy ul. Grobelnej. Złodziej wybiegł z budynku wraz z towarem. Na Kilińskiego zauważył go 41-latek, który zwrócił uwagę na jego dziwne zachowanie. Mężczyzna biegł, a w rękach trzymał kilka sztuk odzieży. Podczas ucieczki zgubił jedną parę nowych i ometkowanych spodni.

    Świadek przekazał je interweniującym policjantom. Z kolei pracownica sklepu, w którym miała miejsce kradzież, przyznała, że łupem sprawcy padł towar o wartości niemal 960 złotych. Gdy funkcjonariusze rozmawiali z ekspedientką, drugi patrol zatrzymał 27-latka odpowiedzialnego za to przestępstwo. Pabianiczanin wpadł na ulicy Ostatniej. Przyznał, że ukradł ze sklepu 9 sztuk spodni. Jedną parę zgubił podczas ucieczki, a drugą założył  – mówi podkom. Agnieszka Jachimek.

    Policjanci zbadali jego trzeźwość. Badanie wykazało ponad 1,2 promila alkoholu w jego organizmie. Został zatrzymany, a odzyskany towar wrócił do prawowitego właściciela.

    4 lipca mężczyzna usłyszał zarzuty. Odpowie również za inne kradzieże. Jak się okazało, 30 maja nie zapłacił za alkohol na stacji benzynowej, 5 czerwca wyniósł z placówki pocztowej artykuły tekstylne, a między 27 a 28 czerwca jego łupem padła „spożywka”, którą zwinął z marketu.

    Za przestępstwo kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. W związku z tym, że mężczyzna działał w ramach recydywy, musi się liczyć z wyższym wymiarem kary.

    foto: policja

    Udostępnij

    This will close in 0 seconds