• News will be here
  • W piątkowy wieczór w kościele ewangelicko-augsburskim zgromadzili się melomani, aby wysłuchać chóru „The Gospel Time” oraz Plejaden Quartet z Niemiec. Był to koncert w ramach Letnich Spotkań z Jazzem Madame Chromatique.

    Madame Chromatique to nazwa łódzkiej fundacji łączącej sztukę z działalnością charytatywną.

    Nazwa fundacji wynika z tego, że sztuka jest kojarzona z kobietą oraz kolorami – powiedział jej prezes Paweł Brzeziński. Ludzie potrzebują radości, dlatego od trzech lat organizujemy wernisaże połączone z akcjami charytatywnymi.

    Tegoroczna akcja Letnich Spotkań z Jazzem Madame Chromatique obejmuje 9 weekendowych koncertów w wybranych lokalizacjach w Łodzi i okolicy.

    – Każdy koncert to inny zespół i fundacja, której pomagamy – dodał Brzeziński. – Pierwszy koncert odbył się w Filharmonii Łódzkiej. Drugi mamy w Pabianicach i jest nietypowy, bo wystąpią aż dwa zespoły. Dzisiaj wspomagamy stowarzyszenie „Łódzkie Hospicjum dla Dzieci – ŁUPKOWA”. Wydarzenie zostało zainspirowane przez Urząd Miejski w Łodzi. Dzisiaj dziękuję gospodarzowi biskupowi Janowi Cieślarowi oraz wszystkim, którzy tu przybyli.

    Muzyczny wieczór rozpoczął The Gospel Time. Działają w Łodzi od 2007 roku, nieustannie zarażając ogromną pasją oraz wielką energią i mocą muzyki gospel.

    Gospel to nie tylko modlitwa. To szczęście, taniec, zabawa i niesamowita energia, która niesie za sobą pozytywne przesłanie. Możecie do nas dołączyć. Klaskajcie, śpiewajcie – zaprosili chórzyści.

      Pabianicka publiczność żywo reagowała i bawiła się świetnie wraz ze śpiewakami.

      Podczas przerwy odbyła się aukcja charytatywna. Licytowano fotografię przyrodniczą.

    – Dziękuję za wsparcie. Od dwudziestu pięciu lat dajemy radość dzieciom z hospicjum, pomagamy przechodzić im ten trudny czas – dziękował Mateusz Błażejewski ze stowarzyszenia.

    W drugiej części koncertu wystąpił znakomity Plejaden Quartet z Niemiec. Tworzą go: Paul Schwingenschlögl – trąbka, flugelhorn. Austriacki muzyk udowodnił swój talent w wielu dziedzinach: komponował dla teatru, filmu, muzyki współczesnej i współczesnego jazzu. Koncertował w wielu krajach Europy, USA, Indiach, Hongkongu i Uzbekistanie, występując z renomowanymi muzykami jazzowymi. Thomas Finke – fortepian. Studiował jazz w Arnhem (Holandia) i w Kolonii (Niemcy). W latach 2000-2003 uczęszczał do Akademii Messiaena, gdzie studiował aranżację, kompozycję i grę na fortepianie klasycznym. Latem 2003 przeniósł się do Berlina i grał w różnych zespołach jazzowych. Kubi Kubach – kontrabas. Od 1978 był jednym z założycieli Bajazzo, w latach 1979-1983 studiował na kontrabasie i gitarze basowej w Akademii Muzycznej „Hanns Eisler” w Berlinie. W 2007 założył wraz z Uli Lenzem i perkusistą Zamem Johnsonem trio jazzowe nowoczesne „105 Lenz Kubach Johnson”, które w 2013 roku na tournée dotarło aż do Libii. Występował też ze Zbigniewem Namysłowskim. Denis Stilke – perkusja. Gra na perkusji od 5. roku życia. Studiował w Wyższej Szkole Muzycznej „Hanns Eisler Berlin” i „Berklee College of Music” w Bostonie (USA). Koncertuje z  jazzowymi zespołami z różnych krajów. Jest także autorem kilku podręczników do gry na marimbie i werblu oraz jurorem w „Jugend Musiziert” („Młodzież tworzy muzykę”).

    Muzycy występowali w Polsce osiem lat temu – przypomniał Adam Kowalczewski, organizator Acid Jazz Festival, pomysłodawca zaproszenia. – Zachwycili wtedy publiczność, dlatego zaprosiliśmy ich ponownie. Ich twórczość porównywana jest z kompozycjami Milesa Davisa i Johna Coltrane’a.

     Jazzmani długo oklaskiwani byli przez zachwyconą publiczność. To był niezapomniany wieczór, a w roli głównej wspaniali muzycy,  piękna akcja charytatywna i… Madame Chromatique.

    tekst i foto: Olo.

    Udostępnij