W ciepłe niedzielne popołudnie, 11 sierpnia, spacerowicze ruszyli szlakiem pabianickich klubów sportowych.
Organizatorem tego historycznego spaceru był Urząd Miejski, „Pabianice Turystycznie”, kino Tomi oraz sekcja motorowa PTC Jantoń we współpracy z Sewerynem Gramborem, miłośnikiem historii miasta i autorem strony internetowej „Pabianice – ocalić od zapomnienia”.
– Ten spacer odbywa się w idealnym momencie, ponieważ trwają Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Mamy dwie nasze pabianickie reprezentantki Kingę Królik z klubu Azymut i Julię Walczyk-Klimaszyk, florecistkę z klubu Zjednoczeni. Równo sto lat temu w Paryżu również odbyły się igrzyska i reprezentowało nas dwoje pabianiczan z przedwojennego klubu Krusche-Ender. Byli to mistrz Eugeniusz Nowak oraz Jan Gerlich – mówił na wstępie prowadzący Seweryn Grambor.
W trakcie blisko sześciokilometrowego spaceru, który rozpoczął się na rogu ulicy Wyspiańskiego, a zakończył na stadionie PTC, działo się naprawdę dużo. Jeszcze przed wyruszeniem rozmawiano o pamiątkach po nieistniejących klubach sportowych, o anonimowych zdjęciach i ocaleniu ich od zapomnienia. Prowadzący wspomniał również o pierwszym sporcie na Strzelnicy i powstałym XIX-wiecznym Bractwie Kurkowym, a później Towarzystwie Strzeleckim.
Przy ul. Wyspiańskiego 1, gdzie zebrali się spacerowicze, niegdyś był jeden z najstarszych stadionów, po którym od dawna nie ma już śladu. Grały na nim wszystkie pabianickie drużyny. Uczestnicy obejrzeli pamiątki po Towarzystwie Strzeleckim oraz usłyszeli o Towarzystwie Sportowym „Krusche-Ender”, którego obiekt był ogromny i wielofunkcyjny, a dyscypliną, która była „oczkiem w głowie”, był boks. W trakcie wędrówki snuto też opowieści o żydowskich klubach sportowych: Neszer i Makabi, klubach Stern czy też PKS. Wspomniano, jak wielu członków klubu Krusche-Ender straciło życie podczas okupacji.
Na ulicy Żeromskiego 17 pabianiczanie dowiedzieli się o działalności Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, które miało pod tym adresem boisko i siedzibę. Mając własny teren, Towarzystwo rozwijało szybko swą działalność na polu wychowania fizycznego i życia towarzyskiego. Prócz działu gimnastycznego założono wiele sekcji, jak: sekcja kolarska, kręglowa, sekcja „Piechurów”, koło tenisowe, koło rybackie, koło łyżwiarskie i koło artystyczne. To właśnie z „Sokoła” wywodziła się nasza słynna olimpijka Jadwiga Wajsówna. Obecnie jest w tym miejscu… boisko.
Nie zabrakło też prelekcji o „Zjednoczonych”, których wychowankami są pabianickie olimpijki: Aleksandra Socha i Julia Walczyk-Klimaszyk.
Kolejnymi przystankami była ul. Bagatela, przy której działał Robotniczy Klub Sportowy „Tur”, a także ul. Pułaskiego. To przy niej znajdowały się 9-metrowa sala i boisko Pabianickiego Towarzystwa Gimnastycznego – sięgające od Szkolnej do Partyzanckiej. Po tej świetności pozostały pojedyncze zdjęcia i pocztówka.
Pabianiczanie zatrzymali się także przy ul. św. Jana 6, w którym to miejscu znajdował się m.in. Spółdzielczo-Rzemieślniczy Klub Sportowy START oraz prawdopodobnie siedziba „Sokoła”. Natomiast przy SDH-u opowieść dotyczyła Stowarzyszenia Pracowników Miejskich, a także pierwowzoru PTC – klubu „Ogniwo”, z którego pochodziła zaprezentowana podczas spaceru zachowana legitymacja.
Na Orlej była mowa o dwóch sportowych lokalizacjach: stadionie przedwojennego klubu „Burza”, po którym pozostały jedynie nieopisane zdjęcia, oraz sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej nr 15, która kiedyś była ujeżdżalnią koni. Trenowała tam nawet Jadwiga Wajsówna, a także sportowcy Kruchego i Endera oraz bokserzy Eugeniusza Nowaka. W czasach PRL w sali przy Orlej 1 odbywały się koncerty, np. zespołu Lombard czy Eleni, co bardzo dobrze pamiętali pabianiczanie.
Na stadionie Włókniarza przy Kilińskiego o działalności klubu opowiedział miłośnik sportu Paweł Szałecki, były piłkarz. Przybliżył dzieje klubu, a także działających w nim sekcji, m.in. piłki nożnej, koszykówki, piłki ręcznej, również sukcesy i statystyki drużyn. Nie zabrakło oczywiście opowieści o sekcji lekkoatletycznej i bokserskiej. Jednak równiez tutaj bardzo trudno było o jakiekolwiek pamiątki z dawnych czasów. Nie mogło natomiast zabraknąć współczesnej. Na pamiątkę tego spotkania na stopniach hotelu „Włókniarz” uczestnicy spaceru zostali uwiecznieni na zbiorowej fotografii.
Wielbiciele pabianickiego sportu odwiedzili też pobliski cmentarz, na którym oddali hołd olimpijczykom Jadwidze Wajsównie i Eugeniuszowi Nowakowi, a także wieloletniemu kierownikowi sekcji motorowej PTC Andrzejowi Nawrockiemu oraz Stanisławowi Pawłowskiemu z klubu sportowego „Orlę”.
Metą wędrówki był stadion PTC przy Sempołowskiej. Tam obejrzano z zainteresowaniem wystawę o działalności klubu oraz film o sekcjach PTC i jego najważniejszych postaciach. Odbył się także konkurs wiedzy. Honorowy prezes Hieronim Ratajski opowiedział o historii klubu, a także udzielał odpowiedzi na nurtujące pytania dotyczące działalności PTC, w szczególności dawnej sekcji zapaśniczej.
Na zakończenie pasjonującego spaceru uczestnicy zostali poczęstowani potrawami z grilla przygotowanymi osobiście przez cyklistów PTC.
Wydarzenie było świetną okazją do poszerzenia wiedzy o dawnym i współczesnym pabianickim sporcie. Oby takich spacerów było coraz więcej! – proszą pabianicznie.
foto: Karolina