Mieszkanka gminy Lutomiersk wypoczywała na wakacjach, kiedy jej dom okradało dwóch mężczyzn. Zostali zatrzymani dzięki czujności sąsiadów.
Do zdarzenia doszło 4 września na terenie gminy Lutomiersk. O godz. 14.30 policjanci dostali zgłoszenie, że z domu będącego w budowie sprawcy kradną styropian.
– Świadkowie zaobserwowali, jak pod posesję ich sąsiadki podjeżdża białe ducato. Kobiety nie było na miejscu, bo wyjechała za granicę. Jej nieobecność wykorzystało dwóch amatorów cudzego mienia – relacjonuje podkom. Agnieszka Jachimek, rzeczniczka pabianickiej komendy.
Mężczyźni pakowali paczki z materiałem dociepleniowym do swojego samochodu. Zostali spłoszeni przez świadków zdarzenia.
– Podejrzaną sytuacją zainteresowały się dwie kobiety. Ich obecność wystraszyła sprawców, którzy uciekli z miejsca zdarzenia – dodaje funkcjonariuszka.
Policjanci jednego z nich zatrzymali na drodze prowadzącej do Kazimierza. 34-letni mieszkaniec Łodzi został przewieziony do komendy, gdzie usłyszał zarzut kradzieży. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Drugi mężczyzna ukrył się w piwnicy swojego domu. To dzięki spostrzegawczości i dociekliwości policjantów udało się ustalić kryjówkę 47-latka. Wejście do pomieszczenia było bowiem niemal niewidoczne.
– Znajdowało się pod podłogą i było częściowo zasłonięte kartonowymi pudłami i butlą gazową – opowiada podkom. Jachimek.
Mieszkaniec gminy Lutomiersk usłyszał dwa zarzuty. Jeden z nich dotyczy kradzieży w warunkach recydywy, a drugi kierowania pojazdem mimo sądowego zakazu.
Funkcjonariusze odzyskali również skradzione mienie o wartości ponad 2200 zł.
foto: policja