40-letni mieszkaniec Łodzi odpowie przed sądem za posiadanie narkotyków. Policjanci znaleźli w jego aucie foliowe woreczki z MDMA, metamfetaminą i marihuaną.
4 września o godz. 18.40 na parking sklepu znajdującego się na ulicy Łaskiej podjechał volkswagen. Pracownika sklepu zainteresowało dziwne zachowanie kierowcy. Zaczął go obserwować.
– W pewnym momencie zauważył na kamerach monitoringu, jak kierujący zażywa środki odurzające. Wówczas zadzwonił na numer alarmowy i zgłosił zdarzenie. Na miejsce przyjechali policjanci, którzy zastali 40-latka w sklepie. Był w trakcie robienia zakupów – relacjonuje podkom. Agnieszka Jachimek, oficer prasowy naszej komendy.
Mężczyzna był pobudzony i zdenerwowany. Nie miał przy sobie substancji zabronionych. Policjanci przeszukali jego samochód, w którym znaleźli kilka foliowych woreczków z białym proszkiem, kryształem i suszem roślinnym. Badanie narkotesterem potwierdziło obecność środków odurzających w organizmie 40-latka.
Łodzianin został zatrzymany, a jego auto trafiło na policyjny parking. Kolejne narkotyki z grupy MDMA, metamfetaminy i marihuany zostały zabezpieczone w jego mieszkaniu.
Zebrany materiał dowodowy umożliwił śledczym postawienie zarzutu. Za posiadanie substancji zabronionych grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
foto: policja