Uwaga! W ostatnim czasie dwie seniorki padły ofiarą oszustów. Do zdarzeń doszło na ulicy Widzewskiej i Bugaj.
Do pierwszej z kobiet zadzwonił oszust podający się za pracownika poczty. Następnie skontaktował się z nią drugi przestępca i przedstawił się jako policjant z Komendy Wojewódzkiej Policji. 84-latka została poinformowana, że prowadzona jest akcja mająca na celu rozbicie zorganizowanej grupy przestępczej. Oszuści nakłonili pokrzywdzoną do wyrzucenia pieniędzy do kosza na śmieci.
Prawdziwi pracownicy służb nigdy nie proszą mieszkańców o udział w prowokacji ani o pieniądze czy też o wrażliwe dane. Pracownicy poczty również nie dzwonią do swoich klientów z prośbą o przekazanie danych osobowych.
Druga seniorka wpuściła do mieszkania przestępców wykorzystujących pretekst awarii wodociągów. Finalnie sprawcy okradli 89-latkę.
– Jeśli ktoś podaje się za pracownika administracji, wodociągów czy opieki społecznej, zanim go wpuścimy, należy zadzwonić do instytucji, na którą się powołuje i zapytać, czy taki człowiek ma nas odwiedzić. Zawsze żądajmy dokumentu potwierdzającego tożsamość i sprawdzajmy go bardzo dokładnie – mówi podkomisarz Agnieszka Jachimek, rzecznik prasowy KPP Pabianice. – Pamiętajmy, że tego typu (prawdziwe) wizyty są poprzedzone odpowiednim komunikatem, np. ogłoszeniem na klatce schodowej, poinformowaniem przez spółdzielnię lub wspólnotę mieszkaniową.
Policja prosi o rozmowę z bliskimi osobami starszymi. Rozmowa na temat zagrożeń może ich ustrzec przed utratą dorobku całego życia. Świadomość mechanizmów działania przestępców może skutecznie zapobiegać tego rodzaju zdarzeniom.