Dzięki reakcji świadka pabianiccy policjanci wyeliminowali z ruchu kolejnego nietrzeźwego kierowcę.
17 września o godz. 21.30 dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierującym, który uderzył w zaparkowany pojazd i wjechał w ogrodzenie na skrzyżowaniu Wileńskiej i Wiejskiej.
– Zajście widział 40-latek. Podbiegł do hyundaia, wyjął kluczyki ze stacyjki i zadzwonił na numer alarmowy – relacjonuje podkom. Agnieszka Jachimek. – Interweniujący policjanci zbadali kierowcę alkomatem. Mieszkaniec gminy Pabianice miał ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie. Z relacji świadka wynikało, że 42-latek nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. W pewnym momencie zjechał na pobocze i uderzył w prawidłowo zaparkowanego forda. Następnie stracił panowanie nad pojazdem i stanął w bramie wjazdowej do jednej z posesji.
Sprawca stracił już prawo jazdy, a za jazdę na „podwójnym gazie” odpowie wkrótce przed sądem. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, świadczenie pieniężne na rzecz instytucji lub organizacji społecznej zajmujących się pomocą ofiarom wypadków drogowych oraz zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do nawet 15 lat. 42-latek nie uniknie również odpowiedzialności za spowodowanie zdarzenia drogowego.
foto: policja