Smutne informacje potwierdziła pabianicka policja. W łódzkim szpitalu na skutek odniesionych obrażeń zmarła 85-letnia pabianiczanka, która przez boczną szybę wypadła z busa na jezdnię.
Przypominamy, że do wypadku doszło w piątek, 3 stycznia, tuż przed godziną 12.00 na skrzyżowaniu Tkackiej i Dąbrowskiego. Tam zderzył się wówczas osobowy opel z oplem transportu medycznego. 32-letnia bełchatowianka jechała oplem astrą ulicą Tkacką w stronę Łaskiej. Niestety, nie zatrzymała się na STOP-ie i uderzyła w jadącego Dąbrowskiego busa marki Opel Vivaro. Zderzenie było na tyle silne, że bus uderzył w drzewo, a następnie zatrzymał się kilkanaście metrów dalej – w stronę ulicy Ostatniej. Busem kierował 23-letni mężczyzna, który przewoził sześcioro pasażerów na dializy do pabianickiego szpitala. Najbardziej ucierpiała właśnie 85-letnia pabianiczanka przewożona na wózku inwalidzkim. Kobieta przez boczną szybę wypadła na jezdnię. Karetką została przetransportowana do szpitala Kopernika w Łodzi. Niestety, wczoraj (4 stycznia) 85-latka zmarła.
