Ponad 350 tysięcy złotych – tyle na pewno zebraliśmy w tym roku, o czym poinformował nasz sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
33. Finał WOŚP odbył się pod hasłem: „Gramy na zdrowie!”. Tegorocznym motywem przewodnim było bezpieczeństwo i zdrowie dzieci, a pieniądze przeznaczone zostaną na onkologię i hematologię dziecięcą. W ciągu 32 Finałów Orkiestra zebrała blisko 2,3 miliarda złotych i kupiła 74,5 tysiąca urządzeń.
Dzięki pracy sztabu i wolontariuszy oraz hojności mieszkańców Pabianice wniosły do tegorocznej zbiórki WOŚP ponad 350 tysięcy złotych. Ale to nie koniec! Do północy w poniedziałek, 27 stycznia, działają e-skarbonki, a internetowe licytacje jeszcze nawet kilka czy kilkanaście dni. Ostateczny wynik będzie więc zdecydowanie wyższy.


Najpierw przesłuchania
Tegoroczne obchody w naszym mieście rozpoczęły się już 19 grudnia 2024. Wtedy odbyły się pierwsze przesłuchania muzyków na finałowy koncert. W ich trakcie mogliśmy usłyszeć zespoły: Wicked 2, Loud Slave oraz CzaCza. Niedużą przewagą zwyciężył Loud Slave. Kolejne przesłuchania zorganizowano 9 stycznia 2025. W nich zmierzyli się: Antoni Roker, Dystrakcja i Blazko Baranowicz. Głosowanie zaskutkowało remisem Antoniego Rokera i Dystrakcji, którzy postanowili podzielić się czasem na finałowej scenie. Sztab z kolei podjął decyzję, że za zaangażowanie znajdzie miejsce w czasie WOŚP-owych wydarzeń dla wszystkich artystów: Wicked 2 był supportem przed zespołem Światy Sztuczne, CzaCza przed Zenkiem Kupatasą, a Blazko Baranowicz wystąpił na dużej scenie z Loud Slave, Antonim Rokerem i Dystrakcją.


Tramwajem dla WOŚP
W czwartek, 23 stycznia, przez miasto przejechał zabytkowy tramwaj „helmut” specjalnej WOŚP-owej linii nr 33. Zamiast opłaty za bilet można było wrzucić kilka złotych do puszki. Z mieszkańcami podróżowali: prezydent Grzegorz Mackiewicz, jego zastępcy – Aleksandra Jarmakowska-Jasiczek i Dawid Zakrzewski, a także szef pabianickiego sztabu Orkiestry Michał Pietrzak. Charytatywnej przejażdżce towarzyszyła muzyka na żywo w wykonaniu Andrzeja Krajewskiego oraz słodki poczęstunek w postaci pączków i kruchych ciasteczek.


Mecz w szczytnym celu
W piątkowe popołudnie (24 stycznia) w powiatowej hali sportowej przy ul. św. Jana zorganizowany został – podobnie jak w poprzednich latach – mecz towarzyski między członkami pabianickiego sztabu WOŚP a przyjaciółmi wspierającymi Orkiestrę. Poprzedziła go minuta ciszy poświęcona zmarłemu niedawno sportowcowi Rafałowi Grendzie.
Na meczu emocji i sportowej rywalizacji nie brakowało. Ostatecznie zwyciężyła drużyna WOŚP wynikiem 4:0. Bramki strzelili: Rudolf Siedlecki, Łukasz Stępień, Mariusz Olszynka i Michał Chrabelski.
W trakcie wydarzenia kontuzji doznał prezydent Grzegorz Mackiewicz grający w barwach Friends Team. Z wybitym barkiem pojechał na pabianicki SOR. Nie przeszkodziło mu to jednak w licytacji. Wziął w niej udział telefonicznie, kupując za 750 złotych złotą bransoletkę od firmy Och!
Po meczu pokazowym rozpoczął się amatorski turniej piłki nożnej mężczyzn. Bezkonkurencyjni okazali się strażacy PSP Pabianice, którzy powtórzyli sukces z ubiegłego roku. W finale pokonali 3:1 drużynę Bella Ciao.


Ksawerowskie „PrzydaSie”
Tego samego dnia, późnym popołudniem, w Gminnym Domu Kultury z Biblioteką w Ksawerowie odbyły się tradycyjne WOŚP-owe aukcje „PrzydaSie”. To rzeczy z drugiej ręki, które nam nie są już potrzebne, a komuś innemu mogą jeszcze się przydać. W ten sposób można cieszyć się starym-nowym przedmiotem.
O tej samej porze w pabianickim Loft74 przy ul. Łaskiej rozpoczął się koncert rockowego zespołu Światy Sztuczne. Jego supportem był Wicked 2 (jak sami o sobie piszą, dwóch gości z rock’n’roll’ową duszą, zagnieżdżonych myślami w muzyce z lat 80. i 90.).


Pomaganie na sportowo
Sobota (25 stycznia) stała zdecydowanie pod znakiem sportu. Orkiestrowe granie rozpoczęło się o godzinie 8.30 treningiem w Fabryce Dzika. O 9.00 w hali przy ZS nr 1 ruszył turniej piłki nożnej kobiet, a w parku Wolności – parkrun. Później była joga z PiReJo, trening z Shape, maraton zumby&salsation w hali powiatowej i rodzinne zawody pływackie na MOSiR-ze. Krótko mówiąc, pabianiczanie udowodnili, że ruch to nie tylko zdrowie, ale i pomaganie!


„Dzieci – Dzieciom”
O 11.00 w powiatowej hali sportowej zorganizowano tradycyjny już festyn „Dzieci – Dzieciom”. W trakcie oprócz modelowania balonów, malowania twarzy i kolorowych dmuchańców duże zainteresowanie wzbudziły pokazy taneczne i fotobudka. Uśmiechów na twarzy, radości i hojnych serc nie brakowało!


„Bo my lubimy Zbyszka”
i Zenka Kupatasę
Aktywną sobotę zakończyliśmy muzycznie. O 18.00 w Miejskim Ośrodku Kultury przeboje Zbigniewa Wodeckiego usłyszeliśmy w wykonaniu m.in.: Lucyny Mróz-Cieślik, Oskara Hansa, Agaty Radek, Czartów Teatru, Teatru Integracyjnego „Czarodzieje”, Marka Smugi, Michała Pietrzaka i Kasi Tkacz. Oprócz doświadczenia muzyki na żywo w autorskich aranżacjach udaliśmy się w świat żywych wspomnień o tym wyjątkowym artyście…
O 20.00 w klubie Mariańska zagrał Zenek Kupatasa. To wokalista rockowy, w latach 1997-2018 znany jako frontman zespołu „Kabanos”, a od 2018 roku występujący solo. Jako support wystąpił zespół CzaCza grający muzykę z zakresu jazzu, rocka, reggae i bluesa.


Biegli i morsowali
Niedzielny poranek, podobnie jak sobotni, rozpoczął się od aktywności fizycznej. O 9.30 na Lewitynie wystartował 2. Pabianicki Bieg „Małych-Wielkich Serc”, a następnie 8. Pabianicki Bieg „Policz się z cukrzycą”. Nie obyło się bez komplikacji. W piątek sztab WOŚP ogłosił, że medale przygotowane na bieg najmłodszych… zaginęły.
„Hej DHL, macie 100 naszych medali, które jechały do Pabianic na niedzielny bieg dzieci odbywający się w ramach 33. Finału WOŚP. Jechały, bo na sortowni coś się skopsało i zamiast do Łodzi pojechały do Zabrza” – pisali na Facebooku nasi sztabowcy. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. 24 godziny później dowiedzieliśmy się, że medale do Pabianic przywiózł osobiście kierownik z firmy kurierskiej.
Przed Orkiestrowym weekendem na aukcjach Allegro wylicytować można było numer startowy #1 biegu „cukrzycowego”. W tym roku został sprzedany za 350 zł.
Po sprinterach do akcji wkroczyły morsy, które w rytm przebojów zanurzyły się w zimnych wodach lewityńskiego stawu. Chętnych na lodowatą kąpiel nie brakowało. Niektórzy z nich to stali bywalcy, a niektórzy zrobili to po raz pierwszy. Zdecydowanie cieplej było tym, którzy w kolorowych przebraniach wzięli udział w zbijaku na wesoło. Zabawa była świetna. Stroje zawodników również!


Finałowy koncert
Od południa na terenie Centrum Handlowego „Echo” trwał MiniFinał, w trakcie którego podziwiać można było m.in. występy taneczne i muzyczne. W tym samym czasie na parkingu galerii czekała prawdziwa gratka dla fanów motoryzacji – wystawa amcarów, a później także maluchów.


O godz. 16.00 na scenie głównej ruszył koncert finałowy. Wystąpili Loud Slave, Dystrakcja, Antoni Roker, Blazko Baranowicz oraz Paweł Ejzenberg, niewidomy finalista programu „Mam talent!”. O 18.00 publiczność rozgrzała gwiazda wieczoru, legenda polskiej sceny muzycznej – jedyna i niepowtarzalna Maryla Rodowicz. Artystka zaśpiewała swoje największe hity, m.in.: „Małgośkę”, „Ale to już było” i „Sing Sing”. Wbrew hejtowi, który wylał się w sieci, gdy ogłoszono jej koncert w Pabianicach (jak i na całą WOŚP), piosenkarka udowodniła, że ma talent, siłę i klasę. Wszyscy dobrze się bawili w rytm jej ponadczasowych przebojów.
Między występami odbywały się orkiestrowe licytacje, które ponownie prowadził charyzmatyczny Piotr Chrabelski. Pod młotek poszły m.in.: koszulka reprezentacji Polski w piłkę nożną za 2300 zł, 4-osobowe zaproszenie do Sejmu od posła Krzysztofa Habury za 1900 zł i VIP-owskie miejsce pod sceną, czyli możliwość spędzenia koncertu na kanapie za 600 zł.


Na koniec odbyła się ta najważniejsza orkiestrowa licytacja – Złotego Serduszka. Zaprojektowała je, jak w poprzednich latach, pabianicka firma jubilerska Och!. Ma 2,5 cm x 2,5 cm, waży 5,700 g i jest w pełni wykonane ze złota próby 585. Ostatecznie po emocjonującej walce serce sprzedano za 13 tysięcy złotych. Wylicytowali je właściciele firmy produkującej odzież La Diva Mía.
Licznie zgromadzeni, oprócz dobrze znanego „Karnawału” – oficjalnego hymnu Orkiestry, mogli usłyszeć też jego pabianicką wersję. Potem przyszedł czas na tradycyjne światełko do nieba, które w tym roku było połączeniem muzyki, światła, ognia i technologii tworzonym na żywo przez kwartet muzyczny I INNI, artystów grupy Stos oraz specjalistów z Stickman Events.
Na koniec tego wspaniałego niedzielnego wieczoru padła wstępna suma zebranych w trakcie finału pieniędzy. Około północy było to 350 tysięcy złotych. Czy i w tym roku, kolejny raz z rzędu, pobijemy rekord? W poniedziałkowe południe (27 stycznia) sztab WOŚP Pabianice deklarował wciąż tę samą kwotę.
– Na chwilę obecną deklarujemy 350 tysięcy złotych. Nie mamy informacji o rekordzie. Czekamy na rozliczenie protokołu z banku – usłyszeliśmy od sztabowców. – Wszystko wyszło wspaniale. Dziękujemy!
Rok temu w ramach WOŚP zebraliśmy ostatecznie 447.642,62 zł.


375 wolontariuszy przez całą niedzielę kwestowało w różnych częściach miasta. W przerwie od zbierania datków mogli bezpłatnie napić się gorącej herbaty, coś zjeść i ogrzać się w lokalach: New York Café, siedziba ZWiK, Żabka w „Tkalni”, Loft74, Presto, Złota Para, Zielona Górka, Bez Espresso Mam Depresso, kino Tomi i Quattro. Oprócz tego darmowe przejazdy autobusami MZK w tym dniu zapewnił kwestującym prezydent miasta.


Gramy, bo lubimy! Bez hejtu i focha. Siema!
Klaudia Kardas
foto: red.
Ps. Nasz sztab jeszcze nie przestał grać. Dzisiaj (27 stycznia) o godz. 18.00 w Gminnym Domu Kultury z Biblioteką przy ul. Jana Pawła II w Ksawerowie odbędą się warsztaty dla rodziców z Agą Rogalą.




















