W czasie 28. posiedzenia sejmu pabianiczanin Krzysztof Habura zaliczył szeroko komentowaną wpadkę. Znalazł się także na „liście hańby” opublikowanej przez posłankę Lewicy.
5 i 6 lutego odbyło się 28. posiedzenie Sejmu RP. W czasie dyskusji o Centralnym Porcie Komunikacyjnym głos zabrał poseł Krzysztof Habura. Swoim wystąpieniem wywołał śmiech w ławach poselskich Prawa i Sprawiedliwości.

– Ja mam bardzo dobrą wiadomość dla 200 tysięcy obywateli, którzy podpisali się pod obywatelskim projektem o PCK i dla milionów Polaków, którzy chcą, żeby PCK w Polsce powstało. Bo PCK powstanie wbrew tym śmiechom panów z PiS-u, którzy zbijają swój polityczny kapitał na tym, żeby was kłamać, żeby wami manipulować i żeby wam wmawiać, że PCK nie powstanie. Niedawno robili sobie zdjęcia, nagrywali się, pewnie puszczą na Facebooku i powiedzą, jakimi oni są obrońcami PCK – grzmiał z mównicy sejmowej poseł z Pabianic, zupełnie nie zdając sobie sprawy z pomyłki.
O co chodzi? 5 lutego komisja infrastruktury odrzuciła obywatelski projekt ustawy (pod którym podpisało się 200 tysięcy osób) zobowiązującej rząd do realizacji budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Posłanka Lewicy Paulina Matysiak opublikowała w internecie nazwiska osób, które zagłosowały przeciw, nazywając swój post „listą hańby”. Na liście tej znalazł się poseł Habura, należący do komisji infrastruktury.
Rząd deklaruje, że chodzi jedynie o naniesienie zmian i poprawek do projektu, a inwestycja ostatecznie zostanie zrealizowana. Do tych zapewnień odwoływał się w swoim wystąpieniu poseł Habura, przejęzyczając się i zaliczając wpadkę. Tym samym naraził się na ośmieszenie.

Na swoim Facebooku napisał jednak tak: – CPK ma stać się kluczowym węzłem komunikacyjnym w Europie Środkowo-Wschodniej. Będziemy śledzić kolejne kroki tej inwestycji. Pierwsze loty oraz Kolej Dużych Prędkości na trasie Warszawa-Łódź mają ruszyć do 2032 roku. Całkowity koszt projektu to 131,7 miliarda złotych. Co to oznacza dla Polski? Nowoczesne lotnisko z początkową przepustowością 34 milionów pasażerów rocznie, szybsze podróże po kraju, na przykład Warszawa-Wrocław w 100 minut, oraz lepszą komunikację i nowe możliwości dla gospodarki.
foto: YouTube