• 19-latek i 22-latek nocą skradzione rowery ustawili na torowisku ulicy Zamkowej.

    Podejrzani o kradzież jednośladów łodzianie wpadli na gorącym uczynku.

    We wtorek, 11 lutego, około godziny 2.30 operator monitoringu miejskiego skontaktował się z dyżurnym pabianickiej komendy i poinformował go o nietypowym zdarzeniu na ulicy Zamkowej.

    Dwóch mężczyzn pozostawiło rowery na torowisku. Policjanci, przeglądając nagrania z kamer, zapoznali się z ich wizerunkiem – mówi podkom. Agnieszka Jachimek, rzecznik prasowy pabianickiej komendy. – Patrolując ulicę Zamkową, zauważyli dwie osoby odpowiadające rysopisowi sprawców. 22-latek i jego młodszy o trzy lata znajomy znajdowali się na parkingu centrum handlowego. Oboje początkowo twierdzili, że rowery są ich własnością. Przyznali się do ich ustawienia w miejscu niedozwolonym w sposób tamujący ruch. Nie potrafili jednak logicznie wytłumaczyć swojego zachowania. Motywowali je głupim żartem.

    W plecaku 19-latka policjanci znaleźli nożyce do cięcia metalu. Łodzianie zostali zatrzymani, a jednoślady zabezpieczone. Wartość mienia wyceniono na 3900 złotych.

    W toku prowadzonych czynności młodzi mężczyźni przyznali się do kradzieży. 12 lutego usłyszeli zarzuty. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

    Policja ukarała ich także mandatem za wykroczenie, którego się dopuścili.



    Udostępnij