• 13 lutego na Lewitynie odbył się pokaz ratownictwa na lodzie oraz wodzie. Organizatorami były pabianickie służby mundurowe, a uczestnikami pokazu dzieci ze szkół i przedszkoli.

    Wstępem była rozmowa o bezpieczeństwie przysłowiowego „ślizgania się” podczas ferii oraz bezpiecznych lodowiskach, którą prowadził z dziećmi mł. bryg. Cezary Parada z Państwowej Straży Pożarnej, a także policjanci: mł. asp. Patryk Boik i mł. asp. Marta Bączyk. Dzieci dzielnie odpowiadały na pytania dotyczące bezpieczeństwa podczas ratowania tonącego, a także uważnie słuchały zasad. Dobrze wiedziały, że, widząc osobę, której życie i zdrowie są zagrożone, powinny zadzwonić na numer 112.

    Największe skupienie wywołał praktyczny pokaz wyciągania z wody poszkodowanego, układania go w pozycji bezpiecznej oraz instruktaż i wyjaśnienia policjanta.

    – Niezależnie, czy latem czy zimą, przyczyna tonięcia jest taka sama. Osoba nie może oddychać, bo woda dostaje się do organizmu przez usta i nos – tłumaczył mł. asp. Patryk Boik.

    Dzieci chętnie i poprawnie odpowiadały na pytania dotyczące tego, jak należy postępować po wyciągnięciu topielca z wody. Tematem były próby kontaktowania się z poszkodowanym, ogrzewania jego ciała. Okazuje się, że najmłodsi dobrze wiedzą, jak sprawdzić, czy osoba oddycha. Teraz ich wiedza po pokazie poszerzyła się o pięć wdechów ratowniczych i o to, jak należy uciskać klatkę piersiową. Mundurowi wyjaśniali także, jak istotny jest ubiór w przypadku wpadnięcia pod lód, co może ułatwić lub utrudnić pracę ratownika.

    Pokazy, które zobaczyły dzieci, były symulacją ratowania osoby tonącej oraz holowania poszkodowanego z wody. W trakcie każdej prezentacji funkcjonariusze opowiadali, jak powinni postępować ratujący.

    Udostępnij