We wtorek (18 lutego) przed godz. 8.00 przy ul. Pomorskiej wybuchł pożar w domu wielorodzinnym.
O godz. 7.55 dyżurny KPP Pabianice odebrał zgłoszenie dotyczące pożaru budynku mieszkalnego. Na Pomorskiej pojawiła się cała zmiana PSP Pabianice, jeden zastęp OSP Pabianice, a także cztery radiowozy policji, trzy karetki pogotowia oraz dwa wozy pogotowia energetycznego.
– Dojeżdżając pod wskazany adres, mundurowi zauważyli dwóch mężczyzn stojących w oknach na poddaszu. Policjanci ruszyli na ratunek. Wspięli się po radiowozie na wysokie ogrodzenie, a następnie na dach budynku. Z wnętrza wydobyli dwóch mężczyzn. Obaj poszkodowani nie mieli siły samodzielnie opuścić mieszkań – relacjonuje podkom. Agnieszka Jachimek.
Sierż. Dawid Kwieciński wyciągnął z palącego się domu 38-latka, a mł. asp. Agnieszka Chodzicka pomogła wyjść na zewnątrz 86-latkowi. Z mieszkań ewakuowano również zwierzęta. Policjanci po strażackiej drabinie znieśli z dachu budynku psa.
W chwili zdarzenia w budynku przebywało 7 osób w wieku od 14 do 86 lat. Dzięki szybkiej reakcji służb nikt z lokatorów nie odniósł poważniejszych obrażeń. Dwie osoby pojechały do szpitala. Jednego psa, mimo udzielonej pomocy, nie udało się uratować. Drugiego całego i zdrowego mundurowi wyprowadzili z płonącego domu. Udało się również uratować kota i królika.
Dalsze czynności przeprowadzone w tej sprawie pozwolą wyjaśnić dokładne okoliczności zdarzenia. Powołany został biegły z zakresu pożarnictwa, który wypowie się, co było bezpośrednią przyczyną pożaru.
foto: Cel.
