W ferie Muzeum Miasta Pabianic przygotowało interesujące zajęcia dla dzieci.
W pierwszy feryjny wtorek mali pabianiczanie stanęli niemal oko w oko ze zwierzętami z czasów epoki lodowca.
– Tu, gdzie obecnie jest Polska, kiedyś był lód, warstwa lądolodu, która potrafiła mieć nawet kilometr długości – wyjaśniała Justyna Ruszkiewicz tytułem wstępu do muzealnych zajęć.
Poszerzeniu wiedzy służył także film edukacyjny o przyrodzie epoki lodowcowej, który obejrzano ze skupieniem i zaciekawieniem.
Podczas zajęć dzieci i ich opiekunowie mogli zobaczyć zgromadzone w muzeum kości najbardziej znanego mamuta włochatego. Dowiedziały się również, że szczątki zwierząt sprzed lat znalezione zostały w Polsce, np. w powiecie gliwickim. W Pabianicach natomiast podczas prac archeologicznych wzdłuż Zamkowej w dolinie Dobrzynki na głębokości zaledwie kilku metrów znalezione zostały kości mamuta. Na wystawie ujrzeć można było także kości niedźwiedzia jaskiniowego znalezione w Ojcowie, lwa jaskiniowego, hieny jaskiniowej czy nosorożca w futrze. Prowadząca zajęcia mówiła też o tym, że w rejonie obecnej ul. Partyzanckiej i Barucha Dobrzynka miała swoją pradolinę, w której znaleziony został mamuci cios. Dzieci oglądały także kość udową nosorożca włochatego…
Opowieść dotyczyła także dawnych ludzi, ich wyglądu i umiejętności, a także genezy życia na Ziemi w ogóle.
Potem nadszedł czas na zajęcia praktyczne. Najmłodsi, mając do dyspozycji papierową postać mamuta, oczy do przyklejenia, pisaki, taśmy dwustronne, włóczkę i futerko, tworzyli swoje wizje prazwierząt. W muzeum powstały wielobarwne miniaturowe mamuty, a proces ich tworzenia był niezwykle kolorowy i radosny.
foto: Karolinka
