• Zawodnicy PKK’99 na jednym parkiecie z Lebronem Jamesem i Luką Doncicem w chicagowskim United Center, po którym biegali kiedyś Michael Jordan oraz Scottie Pippen. Brzmi jak sen? Nie dla naszych młodych zawodników.

    Od środy pięciu koszykarzy Pabianickiego Klubu Koszykówki PKK’99 wraz z rodzicami oraz trenerem Rafałem Niewiadomskim przebywa w Chicago. Młodzi zawodnicy – Olaf Jankowski, Mateusz Jankowski, Antoni Niewiadomski, Filip Szewczyk oraz Tymek Zaborowski – z bliska podziwiają „ojczyznę” koszykówki. W planie wizyty jest m.in. oglądanie spotkań NBA i udział w „klinice”.

    W sobotę dwaj podopieczni Pabianickiego Klubu Koszykówki PKK’99 Antoni Niewiadomski i Tymon Zaborowski wraz z trenerem U14 Rafałem Niewiadomskim wzięli udział w klinice dla młodych koszykarzy zorganizowanej przez Chicago Bulls. Zajęcia odbyły się w Advocate Center, czyli obiekcie, na którym zawodnicy Byków trenują na co dzień od 2014 roku. Derrick Rose, Zach Lavine czy DeMar DeRozan to tylko niektórzy gracze, którzy tutaj szlifowali swoje umiejętności.

    Skład trenerski na klinice to trenerzy, którzy na co dzień pracują indywidualnie z graczami Bulls oraz trenerzy okolicznych młodzieżowych drużyn współpracujących z Chicago Bulls.

    W klinice udział wzięło 50 zawodników, głównie z USA, w wieku od 10 do 14 lat. Dwa pełnowymiarowe boiska, ogromna siłownia, pomieszczenia do rehabilitacji, baseny, SPA, pomieszczenia do sesji wideo, bar z izotonikami, a w tle sześć banerów mistrzowskich i banery z zastrzeżonymi numerami przez organizację, z takimi nazwiskami jak Michael Jordan czy Scottie Pippen – tak trenują najlepsi na świecie.

    Podczas treningu pojawił się Jud Buechler, który udzielił młodym zawodnikom kilku ważnych wskazówek. Jud jako zawodnik Bulls przyczynił się do zdobycia trzech tytułów w latach 1996-1998, więc warto wziąć sobie do serca to, co powiedział.

    Po treningu cała grupa udała się na mecz do United Center pomiędzy Bulls a Mavericks. Warto wspomnieć, że dzień wcześniej ekipa brała udział w wyjeździe do Milwaukee. Tam z pozycji pierwszego rzędu za koszami najmłodsi uczestnicy mogli podpatrywać, jak rozgrzewają się gracze Bucks oraz Knicks. Po meczu pabianiccy koszykarze mieli okazję wejść na parkiet oraz rzucić symbolicznego „wolnego”.

    Poza graczami PKK na wyjeździe przebywają również młodzi zawodnicy i zawodniczki łódzkich drużyn: ŁKS-u, Crossbasketu oraz Aleksandrowa.

    „Naszym podopiecznym życzymy wielu kolejnych pozytywnych wrażeń! Mamy nadzieję, że przeniosą to, co podpatrzyli za oceanem na nasze parkiety. Za pomoc w organizacji takich atrakcji chcielibyśmy podziękować panu Marcinowi Więckowskiemu z „Make a wish evens PL”. Bez jego kontaktów i zaangażowania takie atrakcje nie byłyby możliwe” – czytamy na Facebooku klubu.

    foto: Pabianicki Klub Koszykówki PKK’99

    Udostępnij

    This will close in 0 seconds