W Klubie Podróżnika PTTK 25 kwietnia Mirosława Jeske z Pabianic, autorka bloga podróżniczego „W sandałach przez Italię”, opowiedziała o swojej miłości do Rzymu.
Przygodę z Włochami pabianiczanka rozpoczęła w 2015 roku, gdy po raz pierwszy pojechała do Rzymu. Jej tegoroczna, a zarazem czternasta wyprawa do Italii, również prowadziła do stolicy.
– Zakochałam się w tym mieście. W dniu dzisiejszym nasze spotkanie w bibliotece zbiegło się ze Świętem Wyzwolenia, które obchodzone jest we Włoszech i upamiętnia wyzwolenie północnych miast spod kontroli nazistów i faszystów – rozpoczęła Mirosława Jeske.
Rzym ma bogatą historię i ogromną liczbę zabytków. Miasto nazywane jest muzeum na świeżym powietrzu. Opowieść o miejscach znanych podróżniczka rozpoczęła od Koloseum.
– Ogromny amfiteatr był miejscem, w którym organizowano igrzyska. Widzowie mogli oglądać walki gladiatorów, polowania na zwierzęta oraz bitwy morskie. Do dzisiaj można podziwiać podziemne korytarze, którymi wyprowadzano zwierzęta oraz gladiatorów na arenę – mówiła.
Następnie opowiedziała o najważniejszym atrakcjach i zabytkach Rzymu, m.in. o Circus Maximus, Forum Romanum, Panteonie, Fontannie di Trevi, Bazylice Matki Bożej Większej, Bazylice św. Jana na Lateranie. Nie mogło też zabraknąć opowieści o Watykanie, czyli najmniejszym państwie, oraz o potrawach i słodkościach.
– Najlepsze lody bazyliowe są na Wyspie Tyberyjskiej w Rzymie. Rewelacja! – zakończyła spotkanie Mirosława Jeske i zaprosiła na następne o miejscach, do których rzadko zaglądają turyści.
foto: Klub, zbiory prywatne






