W sobotę, 31 maja, kierowca skody z impetem wjechał w budynek na ulicy Zamkowej.
Po godzinie 19.00 pabianiczanin uderzył samochodem w kamienicę na ulicy Zamkowej (przy Poniatowskiego). Sprawcę, który chciał odjechać z miejsca zdarzenia, z auta wyciągnęli świadkowie. Był agresywny i pobudzony. Policjanci zakuli go w kajdanki i przewieźli na komendę.
33-letni kierowca skody był pijany. Wydmuchał 2 promile. Pobrano mu również krew na zawartość narkotyków. Na dodatek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
