Funkcjonariusze już następnego dnia po zdarzeniu odzyskali samochód wart 28.000 zł.
W niedzielę wieczorem (15 czerwca) policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży samochodu osobowego. Do zdarzenia doszło w weekend na Bugaju.
– Funkcjonariusze przyjęli od pokrzywdzonego zawiadomienie i natychmiast zajęli się sprawą, by jak najszybciej zatrzymać sprawcę i odzyskać mienie. Z informacji przekazanych przez 71-letniego zgłaszającego wynikało, że wart 28.000 złotych ford stał zaparkowany przy jednym z bloków. Kryminalni sprawdzili wszystkie zdobyte informacje i ustalenia, realizując czynności operacyjne już następnego dnia zatrzymali 34-latka podejrzanego o ten czyn – mówi podkom. Agnieszka Jachimek z KPP Pabianice.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Jak się okazało pozostawił skradziony pojazd na jednej z ulic w Zduńskiej Woli. W rozmowie z funkcjonariuszami stwierdził, że auto uległo awarii.
Dzisiaj pabianiczanin usłyszał zarzuty. Odpowie przed sądem za kradzież z włamaniem. Ponieważ popełnił przestępstwo w warunkach recydywy grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
foto: policja
