17 czerwca w siedzibie Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta przy ulicy Kościuszki odbyło się wyjątkowe spotkanie. Zaproszeni goście oglądali placówkę po remoncie.
Zanim jednak rozpoczęło się oficjalne świętowanie zmian, w kaplicy odprawiona została przez proboszcza parafii św. Mateusza ks. Pawła Kutynię uroczysta msza.
– Nauka, którą głosił brat Albert, mówi o miłości bezwarunkowej. Po światowemu jest ona głupia. Głupia całkowicie. To miłość, która dla świata jest nie do przyjęcia. Pan Bóg patrzy inaczej niż my na to, co dotyczy miłości. Mówi, że jeżeli chcemy być doskonali tak jak on, musimy iść jego drogą. Musiał uchodzić z miejsc, w których głosił Ewangelię, bo nie chcieli go tam. (…) Wybrał jednak drogę miłości, która mówi o męczeństwie chrześcijan. Wspominany dzisiaj Święty Brat Albert to założyciel schronisk, ale także zakonu, który dał początek tej działalności, o której mówimy także dziś w Pabianicach. To ten, który przeżył spotkanie z Chrystusem w ubogich – mówił ksiądz podczas kazania.
Po mszy uczestnicy spotkania, wśród których były m.in. wiceprezydent Aleksandra Jarmakowska-Jasiczek, dyrektor MCPS Katarzyna Cegiełka, naczelnik wydziału spraw gospodarczych i społecznych UM Ewa Smuga, udali się do ogrodu. Tam nadszedł czas podsumowania remontu pabianickiej siedziby.
Głos zabrał prezes pabianickiego koła Stowarzyszenia Klaudiusz Majtka: – To właśnie dzięki ludziom, którzy w ramach wolontariatu zaangażowali się w ten remont, placówka może obecnie wyglądać tak jak wygląda. Ogrom pracy włożonej w remont schroniska włożyli jego mieszkańcy. Pod opieką fachowców za pół darmo przeprowadzili cały remont.
Wśród obecnie 27 mieszkańców (a maksymalnie nawet ponad 100 osób) znaleźli się fachowcy kładący płytki, malarze. Blisko trzyletnie działania objęły m.in.: projekt budowlany oraz wodno-kanalizacyjny, gazowy, elektryczny, remont dachu i docieplenie ścian, wymianę centralnego ogrzewania, gazu, armatury, wymianę instalacji elektrycznej, stolarkę okienną, wymianę drzwi, kabin. Szacunkowy koszt remontu sięgnął blisko 3 miliony złotych.
Wdzięczność za wsparcie w działalności wyrażono także zarządowi pabianickiego koła Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta, opiekunom osób bezdomnych i potrzebujących, pabianickiej policji oraz fundacji Teen Challenge.
– Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, czego dokonaliście. A naszym zadaniem jako MCPS-u jest was wspierać i zawsze tak będzie – obiecała dyrektor Katarzyna Cegiełka.
Po zakończeniu uroczystości można było zobaczyć wnętrze odnowionego ośrodka, a także spotkać się i porozmawiać przy grillu.
foto: Karolina
