• Kinga Królik (Azymut Pabianice) znakomicie pobiegła w drużynowych mistrzostwach Europy w Madrycie.

    Biegaczka wystartowała na dystansie 3.000 metrów z przeszkodami. Doskonale kontrolowała bieg, trzymając się cały czas w czołówce. Na trzecim i drugim okrążeniu przed metą biegła jako wiceliderka, na przedostatnim rowie z wodą zaatakowała i na ostatnie 400 metrów wbiegała jako liderka. Niestety, nie wytrzymała tempa i nacisków grupy pościgowej i w pewnym momencie spadła nawet na piąte miejsce. Na ostatniej przeszkodzie potknęła się, ale utrzymała równowagę.

    Ambicja się opłaciła, pabianiczanka wyprzedziła zawodniczki z Francji i Hiszpanii, dzięki czemu przybiegła na trzecim miejscu z czasem 9:49.80. Bieg wygrała Finka Ilona Mononen przed Brytyjką Sarah Tait. Kinga w walce o medal rozcięła sobie nogę, którą później z dumą prezentowała w TVP Sport.

    W swoim ostatnim starcie przed drużynowymi mistrzostwami Europy Kinga Królik ustanowiła rekord życiowy podczas mityngu w Dessau-Rosslau. Zawodniczka Azymutu pobiegła na dystansie 1.500 metrów i znalazła się w najlepszej trójce, gdzie biegaczki dzieliła tylko jedna sekunda. Złoto zdobyła Ingeborg Ostgard (Norwegia) z czasem 4:08,84. Kinga zdobyła srebro, ustanawiając rekord życiowy 4:09,70. Na trzecim miejscu przybiegła Vera Coutellier (Niemcy) z czasem 4:09,84.

    Udostępnij

    This will close in 0 seconds