Pierwszy pabianicki Pumptrack Jam za nami. W wakacyjną niedzielę na Lewitynie zjawili się jego entuzjaści.
Pumptrack Jam – po raz pierwszy z Pabianicach – zorganizowano 29 czerwca.
– To historyczne wydarzenie dla Pabianic! Na pumptracku zorganizowaliśmy spontaniczny JAM dla rowerów, deskorolek i hulajnóg – powiedział Piotr Dabov, organizator spotkania.
Zawody odbywały się w kategoriach: U13 – poniżej 13 lat, U16 – poniżej 16 lat oraz OPEN – bez względu na wiek (dla wszystkich: rowerów, deskorolek oraz hulajnóg). Były też – pełne emocji – skoki na rowerze. Rywalizacja (bezpieczna!) w każdej kategorii wiekowej i dyscyplinie była zacięta, ale bardzo widowiskowa.
Gdy wszystkie konkurencje się zakończyły, wyłoniono zwycięzców. I tak najlepszy czas na hulajnodze uzyskał Piotr Benedykczuk z czasem 19,49. Najlepszy na deskorolce okazał się Tymoteusz Wiśniewski. Spośród rowerzystów poniżej 13. roku życia wygrał Filip Kacperski z czasem 16,83. Spośród zawodników poniżej 16 lat najlepszy czas „wykręcił” Błażej Rózga (czas 16,20). W kategorii OPEN mistrzem stał się doceniony za prędkość i styl (z czasem 15,15) Julian Stępień.
Najlepszy z najlepszych tricków na hulajnodze wykonał Antoni Rowicki. W kategorii najlepszego, najdłuższego (prawie w kosmos!) skoku mistrzem został Marcel Brejtkopf, a najlepszy trick na rowerze należał do Jana Marcińczaka.
foto: Karolina
