• W sobotę w Zespole Szkół Prywatnych OPTIMA rozkwitła słowiańska wioska z prawdziwego zdarzenia.

    Podczas słowiańskiego pikniku można było wykonywać samodzielnie różnego rodzaju rękodzieło, jak m.in. motanki. Wspólnie wykuć przedmioty i narzędzia z metalu, oczywiście wszystko pod czujnym okiem rekonstruktorów z GHRGawra, która to grupa, jak co roku, zorganizowała piknik wraz z „Optimą”. Chętni mogli także zagrać na rogu.

    Pabianiczanie w każdym wieku z chęcią i zaangażowaniem przystępowali do wspólnego mielenia mąki. Największą radość z tego procesu, podobnie jak z późniejszego wyrabiania, formowania, wypiekania i próbowania podpłomyków, miały oczywiście dzieci. Nie mogło także zabraknąć zawodów sportowych. Całe rodziny sprawdzały swój refleks m.in. podczas przyciągania na czas papierowych łodzi przymocowanych do nici. Wyzwaniem wywołującym niemałe emocje było także chodzenie na szczudłach, z którym szczególnie najmłodsi radzili sobie naprawdę dobrze. I choć na dworze dopiero jesień, na szkolnym podwórku przy św. Jana można było spróbować swoich sił w jeździe na słowiańskim prototypie nart.

    Uwagę przyciągnęły również liczne pokazy. Podziwiać można było prezentację akrobacji z biczami, emocjonujące walki uzbrojonych w topory, miecze i tarcze słowiańskich wojów, aż po pokaz dawnych radosnych tańców. Słowianie wirowali w rytm solo, w parach, a także tworząc koło.

    Stoiska obfitowały w słowiańskie rękodzieła. Oprócz toreb, portmonetek, ozdób i biżuterii można było nabyć m.in. kamienie posiadające, według słowiańskich wierzeń, moc oczyszczania.

    Piknik był nie tylko ucztą dla duszy, ale również ciała. W chłodną sobotę można było rozgrzać się gorącym gulaszem z kaszą, ale także spróbować podpłomyków będących pierwowzorem dzisiejszego chleba z różnymi dodatkami, m.in. miodem, pastą twarogową, powidłami.

    Całości towarzyszyła możliwość zabrania części słowiańskiego świata do domu. Podczas pikniku można było kupić książki, rękodzieło wzorowane na tym sprzed wielu lat, a także obrazy inspirowane motywami rodem ze Słowiańszczyzny i nie tylko. Każdy znalazł coś dla siebie, zarówno wśród pamiątek, jak i podczas licznych aktywności i atrakcji tegorocznego wydarzenia.

    Udostępnij