• Pabianiccy kryminalni zatrzymali 71-letnią pracownicę firmy odzieżowej, która dorabiałana boku”, okradając swojegochlebodawcę.

    6 października na policję zgłosił się właściciel pabianickiej firmy zajmującej się produkcją i sprzedażą odzieży oraz wyrobów dziewiarskich. 54-latek przypuszczał, że w jego zakładzie pracy dochodzi do kradzieży. Nabrał podejrzeń zaraz po tym, jak skontaktował się z nim niezadowolony klient.

    Nabywca zlecił wykonanie specjalnego zamówienia. Towar nie trafił jeszcze do sprzedaży, a już znalazł się na internetowym serwisie ogłoszeniowym przeznaczonym do handlu i wymiany używanej odzieży przez osoby prywatne. Pokrzywdzony,idąc tym tropem”, trafił na profil kobiety oferującej unikatowe wyroby jego firmy. Sprzedająca posiadała około 190 aktywnych aukcji, na których dostępna była głównie odzież damska – opowiada rzeczniczka policji podkomisarz Agnieszka Jachimek.

    Pabianiccy kryminalni „po nitce do kłębka” doszli do osoby, która okradała swojego „chlebodawcę”. Nieuczciwa pracownica została zatrzymana i usłyszała zarzut kradzieży. 71-letnia emerytka, zatrudniona na stanowisku kontrolera jakości, oznaczała poszczególne ubrania jako wadliwe i odkładała do specjalnych kartonów. Pojedyncze sztuki z nich wyjmowała i wynosiła do domu, gdzie następnie trafiały na sprzedaż. W związku z dużą produkcją w szwalni i w magazynie nie zauważano braków.

    Cały proceder trwał 2 lata, a pokrzywdzony wycenił wartość strat na około 30 tys. złotych. Funkcjonariusze odzyskali i zabezpieczyli ponad 220 ubrań, takich jak swetry, bluzki, sukienki czy spodnie. Nieuczciwa łodzianka za popełnione przestępstwo wkrótce odpowie przed sądem. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.

    foto: policja

    Udostępnij