Koło Gospodyń Wiejskich w Rydzynach obchodziło 100-lecie istnienia.
To był piękny jubileusz. 100 lat tradycji, wyjątkowych wydarzeń, aktywnej działalności, konkursowych sukcesów oraz przekazywania wiedzy i szerzenia kultury. Koło Gospodyń Wiejskich z Rydzyn swe 100-lecie świętowało w sobotę, 27 września, w gościnnych progach Gminnego Domu Kultury w Bychlewie.
Licznie przybyłych gości powitała przewodnicząca Czesława Śpionek. Wśród nich byli m.in. wójt gminy Pabianice Marcin Wieczorek, przewodniczący Rady Gminy Pabianice Jerzy Błoch, radni gminy Pabianice Marek Śpionek i Mariusz Madaj, wicestarosta Gabriela Wenne-Błażyńska, przewodniczący Rady Powiatu Marek Gryglewski, posłowie Krzysztof Habura i Piotr Polak, prezes Zarządu Regionalnego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych w Łodzi Krzysztof Banasiak, zarząd OSP w Rydzynach z prezesem Krzysztofem Gąsiorkiem na czele. Przybyły również delegacje zaprzyjaźnionych KGW z Górki Pabianickiej, Konina-Majówki, Kudrowic, Żytowic, Woli Żytowskiej, Piątkowiska, Klimkowizny, Gadki Nowej, Pawlikowic, Bychlewa i Rydzyn.

Po powitaniach przyszedł czas na podziękowania i drobne upominki. Jako pierwszy głos zabrał poseł Krzysztof Habura: – Cieszę się, że mogę tu z państwem być, bo wiem, że to ważne spotkanie. 100 lat to cztery pokolenia dzielnych i wspaniałych kobiet, które żyły na wsi, mieszkały, pracowały i działały społecznie. Nie wyobrażam sobie wsi bez koła gospodyń wiejskich. Dla mnie to tak jak pustynia bez piasku. Nie może być wsi, gdzie nie ma koła gospodyń. To przecież panie razem ze swoimi kolegami z OSP tworzycie to społeczeństwo, kreujecie wszystkie wydarzenia, bierzecie udział w różnych uroczystościach. Drogie jubilatki, bardzo serdecznie gratuluję tej pięknej uroczystości i życzę dalszej owocnej działalności. Żebyście były, żebyście tworzyły, żebyście działały na wszystkich możliwych frontach, bo bez was życie na wsi byłoby beznadziejne.
Po czym poseł na ręce przewodniczącej KGW przekazał piękny bukiet kwiatów.


Wójt gminy Pabianice Marcin Wieczorek powiedział: – Niezwykle miło mi być z wami na tej uroczystości, bo rzadko jest okazja świętowania stu lat. Koło Gospodyń Wiejskich w Rydzynach to nie tylko stuletnia organizacja, ale organizacja, która ma chyba najlepiej udokumentowaną historię. Kronika wygrywała kilka konkursów na szczeblu wojewódzkim. To dzięki paniom możemy się cofnąć do lat trzydziestych, pięćdziesiątych czy siedemdziesiątych. Na zdjęciach możemy zobaczyć członków swoich rodzin, swoich znajomych i przyjaciół. Jest to rzecz wyjątkowa i fantastyczna, ale to świadczy o tym, jak silna jest ta organizacja. Jeżeli organizacja dba o takie szczegóły, to znaczy, że tam jest naprawdę praca uporządkowana i wszystko jest bardzo dobrze przemyślane. To jest rzadkość. Dlatego, moje drogie panie, w imieniu samorządu gminy Pabianice chcę podziękować za wszystkie lata fantastycznej pracy. Życzę wam kolejnych wielu, wielu lat podobnej współpracy.


– byłej przewodniczącj KGW w Rydzynach










Życzenia jubilatkom składali także Jerzy Błoch, Henryk Gajda, Magdalena Werstak, Piotr Polak, Gabriela Wenne-Błażyńska, Marek Gryglewski, Robert Kraska, członkowie OSP Rydzyny oraz przedstawicielki zaprzyjaźnionych Kół Gospodyń Wiejskich.
Prezes Zarządu Regionalnego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych w Łodzi Krzysztof Banasiak wręczył zasłużonym paniom dyplomy pamiątkowe z wyrazami uznania za wieloletnią pracę społeczną na rzecz polskiej wsi i ich mieszkańców oraz wkład pracy włożony w rozwój Koła Gospodyń Wiejskich. Otrzymało je 29 pań: Jadwiga Jankowska, Stefania Muśkiewicz, Maria Kubasiewicz, Krystyna Tomaszewska, Lucyna Helbik, Lucyna Osiecka, Jadwiga Gąsiorek, Maria Skupień, Krystyna Wąsowska, Urszula Łacwik, Henryka Małkus, Teresa Gąsiorowska, Barbara Kirsz, Grażyna Powalisz, Zofia Jach, Zofia Oberle, Elżbieta Wolniak, Czesława Śpionek, Alina Zawadzka, Janina Burchard, Zofia Barbara Nowak, Grażyna Kirsz, Mirosława Kisiel, Ewa Jach, Zdzisława Morawiec, Małgorzata Dopieralska, Alina Gąsiorek, Katarzyna Podębska i Renata Forc.

Po części oficjalnej uroczystości wszyscy zasiedli przy suto zastawionych stołach. Były również wspólne zdjęcia, okolicznościowy tort, lampka szampana i tańce do północy.
Z kart kroniki
Koło Gospodyń Wiejskich w Rydzynach powstało w 1925 roku. Założycielką, a zarazem pierwszą przewodniczącą była żona miejscowego nadleśniczego Jadwiga Dąbrowska, która znała doskonale środowisko ziemian. Przyglądając się z bliska życiu mieszkańców Rydzyn, usiłowała im pomóc w pokonywaniu codziennych problemów. Tym antidotum miało być Koło Gospodyń Ziemianek. Wbrew pozorom założenie w tamtych czasach organizacji wiejskiej nie było sprawą łatwą. Panie opracowały jednak statut, który 18 października 1930 roku zatwierdziło Prezydium Centralnego Towarzystwa Organizacji i Kółek Rolniczych w Warszawie. Pod dokumentem widnieją podpisy Jadwigi Dąbrowskiej, Konstancji Dobrosówny i Marii Filipczyńskiej. To ważny moment w dziejach Koła, bo od tego dnia stowarzyszenie nosi nazwę Koło Gospodyń Wiejskich. 14 stycznia 1931 roku KGW wpisane zostaje pod nr. 2601 do rejestru stowarzyszeń i związków województwa łódzkiego. Wspomniany dokument jest w posiadaniu Koła – w 1995 roku przekazały go bowiem KGW córki Janiny Dąbrowskiej.
Koło popularyzuje wiedzę, m.in. szerząc oświatę i kulturę, a wszystko to z myślą o tym, by kobietom żyło się lepiej. Zakładają też „ochronkę” (przedszkole), by zapewnić dzieciom opiekę w okresie letnim, gdy na wsi jest szczególnie dużo pracy. Jak wynika z zachowanego do dziś oryginalnego dokumentu z 1939 roku, w 9-osobowym zarządzie kobiety zajmują się różnymi sprawami ważnymi dla środowiska, np. zdrowiem mieszkańców. Znakomicie zorganizowane i świadome swej roli inicjują ufundowanie własnego sztandaru, którego poświęcenie nastąpiło 15 maja 1938 roku. Wybuch wojny przerywa działalność KGW. Kobiety ukrywają sztandar, prawdopodobnie w jednej z pobliskich świątyń, który potem ginie w tajemniczych okolicznościach. Zakończenie wojny i bardzo trudna sytuacja bytowa mieszkańców sprawiają, że reaktywacja KGW nastąpiła dopiero w 1956 roku.
Gdy po wojnie pierwszą przewodniczącą KGW zostaje rolniczka Natalia Balcerzak, kobiety z wielką energią ożywiają życie we wsi, aktywnie współpracując z druhami z OSP i Kółkiem Rolniczym. W 1973 roku stery w kole przejęła Krystyna Tomaszewska, a w 1975r. Lucyna Helbik, która przez 30 lat kierowała KGW. To czasy wielkich przeobrażeń w kraju i regionie, co znajduje odzwierciedlenie również w życiu członkiń KGW. W 1996 roku zorganizowano uroczyste obchody 70-lecia KGW, które stają się okazją do przypomnienia bogatego dorobku Koła i uhonorowania społeczniczek.
W 2006 przewodniczącą została Grażyna Kirsz, rolniczka, podobnie jak większość jej poprzedniczek. W 2016 roku zastępuje ją Czesława Śpionek, która kieruje Kołem do dziś. Jej zastępczynią jest Renata Forc, skarbnikiem Janina Burchard, a sekretarzem Elżbieta Wolniak.
KGW Rydzyny posiada piękne tradycje i bogaty dorobek. Koło liczy dziś prawie 30 członkiń. Obecna przewodnicząca myśli o tym, jak przyciągnąć do KGW młode mieszkanki wsi, by za kilka lat przejęły symboliczną pałeczkę i kontynuowały społecznikowską sztafetę…
tekst i foto: Monika Didoch




