Policjanci pabianickiej komendy zatrzymali dwóch młodych mężczyzn odpowiedzialnych za zniszczenie samochodu zaparkowanego przy ulicy Traugutta.
Do zdarzenia doszło w nocy z 14 na 15 października. Jak wynika ze zgłoszenia 44-letniego właściciela hyundaia, jego samochód został poważnie uszkodzony przez dwóch nieznanych sprawców. Ich wybryk zarejestrowały kamery monitoringu. Na nagraniu widać, jak mężczyzna w kapturze skacze po karoserii, a drugi za pomocą siekiery niszczy lusterka i maskę auta.
Na podstawie nagrań z monitoringu policjanci wydziału kryminalnego ustalili tożsamość sprawców i ich miejsca pobytu. Pierwszy z nich, 20-letni mieszkaniec Pabianic, został zatrzymany 3 listopada na jednej ze stacji benzynowych. Mężczyzna próbował uciekać i podawał fałszywe dane, był też agresywny wobec funkcjonariuszy. Ostatecznie trafił do policyjnego aresztu. Podczas przesłuchania przyznał się do winy, tłumacząc swoje zachowanie… nadmiarem alkoholu i kłótnią z partnerką.
Dzień później, 4 listopada, policjanci zatrzymali drugiego uczestnika nocnych wydarzeń. 18-latek z Pabianic również usłyszał zarzuty zniszczenia mienia. Młody mężczyzna nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć swojego postępowania.
Obaj sprawcy odpowiedzą przed sądem. Za zniszczenie mienia grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. Czyn miał charakter chuligański, więc sąd może zaostrzyć wymiar kary.
foto: policja






